Rząd o składowaniu CO2
Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego, który wprowadza przepisy dotyczące wychwytywania i składowania dwutlenku węgla.
Tym samym Polska wprowadza do swojego prawa zasady podziemnego składowania CO2 opisane w unijnej tzw. dyrektywie CCS.
Technologia polega na wychwyceniu różnymi metodami dwutlenku węgla, powstającego w wyniku spalania paliw kopalnych, skroplenia go, przetransportowania do miejsca składowania i zatłoczeniu do izolowanej formacji geologicznej w celu trwałego przechowania.
Prof. i poseł Mariusz Orion Jędrysek, by główny geolog kraju, mówi że sam wychwyt CO2 nie jest niebezpieczny, czego nie można powiedzieć o składowaniu.
– Według mnie bezpieczne są tylko wyczerpane złoża węglowodorów, szczególnie gazu. Skoro geologia dała sobie radę i metan z innymi gazami nie uciekł ze złoża przez setki milionów lat to nie ma powodu wątpić w to, że on nawet przez następnych kilka milionów lat się tam utrzyma. To co się chce robić – czyli zatłaczać w inne niż wyczerpane złoża gazu struktury geologiczne dwutlenku węgla jest bardzo wątpliwe. Co prawda w projekcie mówi się, że to ma być działanie eksperymentalne. Jednak powinien zostać powołany organ państwa, który by te sprawy koordynował, jako element polityki geologicznej Państwa – powiedział pos. Mariusz Orion Jędrysek.
Z wychwytywaniem i składowaniem CO2 wiążą się ogromne koszty, związane z dużymi nakładami energetycznymi, ale również niebezpieczeństwo zablokowania np. wierceń geotermalnych.
– Tam gdzie są dobre warunki geotermalne, a były składowany CO2, byłoby zagrożenie jego dużej emisji do atmosfery. Wyłączałoby te obszary z korzystania z geotermii, bo mogłoby się to skończyć tragicznie. Samo CO2, jako takie, nie jest szkodliwe, ale duża jego ilość w atmosferze związana z rozszczelnieniem górotworu może doprowadzić nawet do śmierci wielu osób – dodała pos. Mariusz Orion Jędrysek.
RIRM