Ruszyła kolejna edycja Akademii Kozłowieckiej

Ruszyła druga edycja spotkań w ramach Akademii Kozłowieckiej. Spotkania w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce poświęcone są katolickiej nauce społecznej oraz osobie i nauczaniu Prymasa Tysiąclecia.

W trakcie okupacji niemieckiej Zespół Pałacowy w Kozłówce stał się wyjątkowym miejscem – mówi dyrektor Muzeum Zamoyskich w Kozłówce Anna Fic-Lazor.

– Czasy wojenne – Kozłówka i jej właściciele Jadwiga i Aleksander Zamoyscy gromadzili tutaj i otoczyli opieką różnych uciekinierów – czy z Wielkopolski, czy z bliższych terenów, czy rodziny arystokratyczne, czy ziemiańskie, naukowców, artystów, profesorów, jak też siostry z Lasek ze swoimi podopiecznymi – wskazuje Anna Fic-Lazor.

Wraz z siostrami przybył także młody ks. Stefan Wyszyński, który przez ponad rok pełnił tam posługę duszpasterską. Prowadził także pogadanki, konferencje i wykłady.

– Dla sióstr, dla niewidomych, dla osób, które tu mieszkały w pałacu u państwa Zamojskich, po to, by po wojnie ci ludzie, mając wiedzę, mądrość życiową mogli podejmować pracę w wolnej Ojczyźnie – zaznacza s. Faustyna ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża.

W Kozłówce spotkało się wielu wyjątkowych naukowców oraz ludzie wielkiego ducha – mówi ks. dr Krzysztof Stola, asystent Oddziału Lubelskiego Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”.

– To tworzy z tego miejsca szczególny ośrodek akademicki. Ale nie pod względem badań naukowych, ale pod względem wielkości człowieka, ludzkiej myśli, ludzkiego rozwoju, troski o człowieka – wskazuje ks. dr Krzysztof Stola.

Do tej tradycji powraca Muzeum Zamoyskich w Kozłówce oraz Lubelski Oddział Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” – zwraca uwagę jego dyrektor Marcin Sulek.

– Pragniemy wrócić do myśli społecznej prymasa Wyszyńskiego, do nauczania, do KNS, przypominać poprzez tę inicjatywę zarówno postać i osobę prymasa Wyszyńskiego, jak i jego dorobek i nauczanie – tłumaczy Marcin Sulek.

W trakcie spotkań poszukujemy tego co ponadczasowe i wartościowe – mówi dr hab. n. med. Jakub Pawlikowski.

– Przede wszystkim w tym wymiarze społecznym, bo temu też służy Akademia Kozłowiecka. Żeby umieć zbierać te okruchy natchnień Bożych i tych, które pochodzą od innych ludzi i przekuwać to na cenne, wartościowe dzieła społeczne – zaznacza dr hab. n. med. Jakub Pawlikowski.

Spotkania z cyklu Akademii Kozłowieckiej są dostępne dla wszystkich. Kolejne zaplanowano w czerwcu, we wrześniu i w listopadzie.

TV Trwam News/RIRM