Ruszyła budowa ciepłowni geotermalnej w Toruniu
Toruńska Geotermia wybuduje ciepłownię. Inwestycja jest możliwa dzięki zgodzie na przyłączenie geotermii do miejskiej sieci ciepłowniczej.
Od pierwszego odwiertu minęło 10 lat. Toruńska Geotermia wreszcie powstaje – i to wbrew państwu. Mimo zablokowanej dotacji przez rząd koalicji PO-PSL, udało się wykonać dwa odwierty: eksploatacyjny i zatłaczający. Później tamę postawił francuski koncern EDF.
– To była taka blokada przez kolejne lata, dlatego że poprzedni właściciel sieci ciepłowniczej w Toruniu, czyli firma francuska EDF, robiła wszystko, żeby nie odebrać tego ciepła – wskazała Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis.
Choć teoretycznie odbiór takiego ciepła nakazywało prawo – dodała Lidia Kochanowicz-Mańk. To była główna bariera. Po przejęciu EDF-u przez PGE nic już nie szkodzi na przeszkodzie, by w Toruniu powstała geotermia.
– Wreszcie rozpoczęliśmy budowę ciepłowni geotermalnej; ciepłowni geotermalnej w Toruniu – powiedziała Lidia Kochanowicz-Mańk
Opóźnienia stawiają jednak inwestora w trudnej sytuacji. Ceny materiałów budowlanych poszły mocno w górę. Koszty inwestycji wzrosły o blisko 60 proc.
– Ciepłownia zaczyna się budować. Mam nadzieję, że zostanie oddana do użytku za rok, czyli na koniec stycznia 2020 roku – poinformowała Lidia Kochanowicz-Mańk.
Z energii geotermalnej skorzystać mają mieszkańcy Torunia, ale też obiekty zlokalizowane w pobliżu odwiertów – zwłaszcza kampus Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II.
TV Trwam News/RIRM