Rowerem do Jasnogórskiej Pani
Na Jasną Górę zdąża czteroosobowa grupa pielgrzymów. Przemierzają Polskę na rowerach, aby 3 sierpnia pokłonić się Jasnogórskiej Pani.
Pomysł na tę kameralną pielgrzymkę zrodził się 13 lat temu. Pierwotnym zamysłem była podróż rowerem do Rzymu, Jasna Góra to próba przed tym wyzwaniem.
– Tak nam się spodobało, że od 13 lat jeździmy co roku do Częstochowy. Nasza podróż trwa 4 dni. Nazywamy to pielgrzymką ekstremalną. Jedziemy w gronie dobrych znajomych. Każdy z nas jedzie z intencją. Choć nie jesteśmy jakąś wielką, zorganizowaną grupą- tak jak jest to w przypadku pieszych pielgrzymek, to staramy się aby każdego dnia podróży towarzyszyła nam modlitwa – powiedział Marek Kaszewski.W drodze do Jasnogórskiej Pani, pielgrzymi odwiedzili Radio Maryja.
– Cieszymy się bardzo, że możemy tu być. Chcę pozdrowić mojego tatę Antoniego i mamę Józefę z Gdańska Zaspy z parafii św. Kazimierza, żonę, dzieci oraz rodzinę ze Szwecji – mówił Marek Kaszewski. – Pozdrawiam moją żonę Annę, czwórkę moich dzieci, teściów Stanisława i Małgorzatę moich rodziców oraz ojca Szczepana Kośnika, z którym spotkamy się na Jasnej Górze – powiedział Tomasz Pławczyk. – Chciałbym pozdrowić moją żonę Małgorzatę, dzieciaki, rodziców, teściów- dodał Arek Wajgield. – Ślę pozdrowienia dla Mojej żony Doroty i synka Jasia. Rok temu pielgrzymowałem w jego intencji i dzięki Bogu wszystko się udało. W tym roku pielgrzymuję w intencji dziękczynnej – podkreślił Paweł Wajgield.Zakończeniem wyprawy będzie Msza Święta sprawowana na Jasnej Górze 3 sierpnia o godz. 15.30.
RIRM