Rosjanie oburzeni rozbiórką sowieckiego pomnika w Nowej Soli
Rosja wyraziła „skrajne oburzenie” z powodu rozbiórki pomnika „Braterstwa Broni” w Nowej Soli. Monument został rozebrany na początku lipca. Rosjanie uznali to za akt wandalizmu. W oświadczeniu stwierdzili, że w ten sposób strona polska naruszyła umowę międzypaństwową o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji.
W odpowiedzi na rosyjskie oświadczenie rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski wyjaśnił, że ustalenia dot. miejsc pochówku żołnierzy Armii Czerwonej są pod ochroną państwa, a o pomnikach decydują władze lokalne.
Prof. Mieczysław Ryba, kierownik Katedry Historii Systemów Politycznych na KUL i wykładowca WSKSiM, podkreśla, że w Polsce nie ma miejsca na sowieckie pomniki.
– Nie należy się uginać przed protestami i naciskami Rosji. Po pierwsze, oni liczą się tylko i wyłącznie z siłą, a po drugie, tu nie ma w ogóle żadnej dyskusji w tej materii. Czym innym jest utrzymywanie w ładzie i porządku nagrobków poległych żołnierzy, a czym innym stawianie pomników, gdyż te pomniki świadczą o dominacji rosyjskiej, sowieckiej na naszych ziemiach. Rosjanie potrzebują takiej pożywki idącej w kierunku utrzymywania własnego społeczeństwa w przekonaniu, że armia sowiecka i w ogóle związek sowiecki oraz Rosjanie w tamtym czasie nieśli wolność. To jest ich polityka historyczna – oczywiście fałszywa, ale tam się nikt tym nie przejmuje – komentuje prof. Mieczysław Ryba.
Pomnik Braterstwa Broni jest wpisany do rejestru tzw. miejsc pamięci (rejestr z roku 1997). Od dawna poświęcony jest bohaterom II wojny światowej. Teraz władze Nowej Soli zdecydowały o rozbiórce monumentu i postawienia pomnika poświęconego bohaterom walk o Polskę.
RIRM