Rosja znów prowokuje
Rosja znów testuje cierpliwość krajów NATO. Wielka Brytania poderwała myśliwce, by przechwycić rosyjskie samoloty, które pojawiły się w pobliżu jej granic. W akcji uczestniczyły też belgijskie myśliwce, które przechwyciły rosyjskie bombowce nad Morzem Północnym.
Według informacji brytyjskiego resortu obrony, z bazy lotniczej w Szkocji poderwano dwa myśliwce Tajfun Królewskich Sił Powietrznych. Celem było przechwycenie rosyjskich samolotów, które znalazły się w pobliżu przestrzeni powietrznej Wielkiej Brytanii. Do akcji doszło o godz. 10.30 rano czasu polskiego. Brytyjskie myśliwce wystartowały w kierunku dwóch rosyjskich bombowców Tu-160. Maszyny sił powietrznych Federacji Rosyjskiej leciały na wysokości około 28 tys. stóp wzdłuż wschodniego wybrzeża Szkocji. Doszło do tego, że Tu–160 zbliżyły się na odległość 30 mil morskich do granicy brytyjskiej przestrzeni powietrznej, w którą jednak nie wleciały. W akcji uczestniczyły też belgijskie myśliwce F-16, które przechwyciły rosyjskie bombowce strategiczne.
Podejmując takie prowokacyjne działania Rosja testuje Sojusz Północnoatlantycki. Od kilku lat rosyjskie samoloty pojawiają się co jakiś czas u wschodnich i północnych wybrzeży Wysp Brytyjskich. W ubiegłych latach Rosjanie wiele razy naruszali też przestrzeń powietrzną państw bałtyckich. Tylko w 2017 r. myśliwce NATO startowały blisko 130 razy. Ich celem było rozpoznanie i eskortowanie rosyjskich samolotów przelatujących w pobliżu granic Litwy, Łotwy i Estonii.
TV Trwam News/RIRM