Rosja nie wpuściła transportu drobiu z Polski
Rosyjskie służby celne na przejściu granicznym Bezledy-Bagrationowsk (woj. warmińsko-mazurskie) nie wpuściły na teren obwodu kaliningradzkiego 20 ton drobiu z Polski – poinformowała Izba Celna w Olsztynie. Mięso przewoził rosyjski przewoźnik.
Jak powiedział rzecznik prasowy Izby Celnej Ryszard Chudy, w nocy Rosjanie cofnęli do Polski ciężarówkę z 20 tonami mięsa z kurczaków. Towar miał polskie świadectwo pochodzenia. Rosyjski przewoźnik wiózł drób z Gdyni do Kaliningradu.
– Rosjanie najpierw zatrzymali towar na granicy, bo mówili, że coś im nie pasuje w papierach, ale potem się skonsultowali i ciężarówkę cofnęli do Polski bez podania przyczyn – powiedział Chudy. Jak zaznaczył, to pierwszy taki przypadek na granicy z obwodem kaliningradzkim. – Wcześniej było tylko embargo na wieprzowinę, a mięso drobiowe jechało – przypomniał.
Według rzecznika polskie służby celne czekają teraz na decyzję lekarza weterynarii. Jednak – jak dodał – prawdopodobnie zostanie podjęta decyzja o zawróceniu chłodni z mięsem do nadawcy.
Wczoraj premier Rosji poinformował, że jego kraj wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. Embargo ma obowiązywać przez rok. To odpowiedź Rosji na wcześniej nałożone na nią sankcje przez USA oraz UE.
PAP