Rosja: coraz więcej ofiar trującego alkoholu
Do 54 wzrosła we wtorek rano liczba osób, które zmarły w Irkucku po wypiciu środka kosmetycznego „Bojarysznik” zawierającego metanol. Ofiar może być jeszcze więcej, bo stan kilkunastu spośród blisko 30 osób, które pozostają w szpitalach, jest bardzo ciężki.
Minister zdrowia obwodu irkuckiego Oleg Jaroszenko powiedział, że na utrzymanie tych pacjentów przy życiu nie ma praktycznie nadziei.
W obwodzie irkuckim ogłoszono żałobę i odwołano wszystkie imprezy o charakterze rozrywkowym. Jeszcze w poniedziałek w mieście wprowadzono stan nadzwyczajny i zakazano handlu środkami gospodarstwa domowego zawierającymi spirytus.
Policja w obwodzie irkuckim ogłosiła we wtorek, że odkryła drugą nielegalną wytwórnię, gdzie rozlewano podrobione preparaty zawierające spirytus.
Tragedia w Irkucku rozpoczęła się w weekend. Do szpitali zaczęli trafiać mieszkańcy Nowo-Lenino – dzielnicy o niezbyt dobrej opinii. Ludzie ci, kobiety i mężczyźni w wieku 30 50 lat spożyli koncentrat perfumeryjny „Bojarysznik” zawierający wyciąg z głogu i – jak się okazało – alkohol metylowy, a nie etylowy, jak głosiła etykieta.
Premier Dmitrij Miedwiediew powiedział we wtorek, że należy zakazać obrotu tego rodzaju produktami lub objąć go kontrolą. Federalna służba ds. nadzoru w sferze ochrony praw konsumentów (Rospotriebnadzor) zaproponowała we wtorek, by w obwodzie irkuckim zabronić sprzedaży alkoholu.
Obrót tzw. preparatami o podwójnym przeznaczeniu zawierającymi spirytus (preparatami leczniczymi, dezynfekującymi, kosmetycznymi) to około 20 proc. całości rynku alkoholu w Rosji – przyznał niedawno wicepremier Aleksandr Chłoponin odpowiedzialny za ten sektor.
PAP/RIRM