Rolnicy ze wschodniej Polski nie są zainteresowani działalnością pozarolniczą
Ani jeden wniosek o pomoc na rozpoczęcie działalności pozarolniczej nie wpłynął od rolników z terenów objętych ograniczeniami z powodu afrykańskiego pomoru świń – poinformowała PAP Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Nabór na to wsparcie zakończył się 28 lipca. Na rozpoczęcie działalności pozarolniczej na wsi (np. założenie firmy świadczącej usługi turystyczne) można dostać 100 tys. zł premii. O pieniądze mógł się starać rolnik lub jego rodzina, jeżeli są ubezpieczeni w KRUS przez co najmniej ostatnie 2 lata, a rolnik otrzymuje dopłaty bezpośrednie.
Natomiast z pozostałych części Polski złożono 1724 wnioski o taką pomoc.
Małe zainteresowanie było też środkami na restrukturyzację gospodarstwa. O pomoc w wysokości 60 tys. zł mogli wnioskować rolnicy, posiadający gospodarstwa rolne o wielkości ekonomicznej mniejszej niż 10 tys. euro, położone na obszarach objętych ASF. Warunkiem otrzymania pieniędzy jest zaprzestanie chowu i hodowli świń oraz nie otrzymanie rekompensaty za rezygnację z chowu świń. W tym przypadku było jedynie 98 chętnych.
Zbigniew Obrocki, członek Rady Krajowej NSZZ RI ,,Solidarność”, nie jest zaskoczony postawą rolników ze wschodniej Polski. Jak mówi, przejście na działalność pozarolniczą dla wielu z nich jest trudne i kosztowne.
– Pierwszy warunek jest taki, że rolnik musi zrezygnować z KRUS-u. Ta perspektywa rzeczywiście jest dla wielu rolników barierą nie do przebrnięcia, ponieważ koszty są tak wysokie. Od strony mentalnej nie jest takie proste, żeby rolnik się tak po prostu przestawił i zaczął produkować coś innego. Rolnikowi proponuje się zakładać działalność gospodarczą. Ale jaką działalność gospodarczą? Nie w każdym regionie jest taka możliwość! Na ścianie zachodniej, bliżej Niemiec, jest innego rodzaju gospodarka, jest wiele przedsiębiorstw, z którymi można współpracować, kooperować. To po prostu inna Polska. Rzeczywiście, w mówieniu, że „jest wschodnia i zachodnia Polska” jest trochę racji, bo i tu i tu rolnictwo jest trochę inne – wskazuje Zbigniew Obrocki.
Na terenach objętych ASF jest 6225 gospodarstw utrzymujących świnie.
Z pozostałych terenów Polski rolnicy złożyli 10 862 wnioski o przyznanie pomocy na restrukturyzację gospodarstwa rolnego.
PAP/RIRM