Rolnicy zakończyli blokadę. W przyszłym tygodniu wrócą do Warszawy
Rolnicy zakończyli blokadę drogi krajowej nr 2 w Zdanach pod Siedlcami. W przyszły czwartek planują dużą manifestację przed Kancelarią Premiera. Cały czas trwają protesty – dziś rolnicy protestują m.in. w powiecie skierniewickim i rawskim.
Gospodarze zaapelowali do lokalnych władz o poparcie protestów.
– Prawie 150 traktorów przyjechało z Głuchowa do Rawy Mazowieckiej. Rolnicy złożyli postulaty u burmistrza, wójta i starosty. Prosiliśmy również o to, żeby Rada Miasta, Rada Gminy, jak również Rada Powiatu wystosowały apel do rządu popierający nasz protest. Drugi protest („gwiaździsty”) odbywał się w Piotrkowie Trybunalskim. Traktory jechały z Sulejowa. To ponad sto maszyn i tyle samo z Serocka. Tam przed urzędem starostwa wręczono postulaty – powiedział poseł Robert Telus.
Mimo wielu nasilających się protestów i rozmów z rolnikami, Ministerstwo Rolnictwa wciąż nie spełniło najważniejszych postulatów.
Wczoraj, w liście do premier Ewy Kopacz o interwencję ws. rolników i rozwiązanie problemów polskiej wsi, apelował prezes PiS Jarosław Kaczyński. W odpowiedzi minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział, że prezes PiS powinien rolnikom pomóc się organizować. Obwinił gospodarzy, że nie składają wniosków o pomoc. Dziś do słów ministra na konferencji w Sejmie odniósł się poseł Mariusz Błaszczak, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS.
– Od walki o to, żeby warunki życia na wsi były lepsze, jest minister rolnictwa Marek Sawicki z PSL-u. Jeżeli sobie nie radzi to powinien odejść, a nie zrzucać odpowiedzialność na kogoś innego. On jest odpowiedzialny przed Konstytucją Rzeczypospolitej za to, żeby stwarzać warunki do tego, żeby gospodarstwa rolne rozwijały się. Jest taki paradoks – wzrasta eksport produktów rolnych z Polski, wynosi już ponad 21 mld, a spadają dochody rolników. To jest bardzo ciekawe. I co na to minister Sawicki? Mówi, że jest bezradny, że nie radzi sobie i zwraca się do innych żeby mu pomogli. Jedyna pomoc, jaką możemy zaoferować ministrowi Sawickiemu jest odejście ze stanowiska – powiedział Mariusz Błaszczak.
Rolnicy domagają się m.in.: wypłat rekompensat za zniesienie kwot mlecznych, wprowadzenie dopłat do produkcji trzody chlewnej, odszkodowania za straty spowodowane w uprawach przez dziki, rozwiązania kwestii tzw. słupów wykupujących polską ziemię.
RIRM