Rezerwiści chcą przekształcenia na wzór Gwardii Narodowej
Rezerwiści chcą, żeby Narodowe Siły Rezerwowe zostały przekształcone w formację wzorowaną na amerykańskiej Gwardii Narodowej – wynika z badań Wojskowego Biura Badań Społecznych, opublikowanych przez dziennik „Rzeczpospolita”.
NSR, liczące ok. 20 tys. osób, ochotników i rezerwistów, stanowią zaplecze zawodowej armii. Z badań wynika, że żołnierze zawodowi nisko oceniają przydatność do systemu obrony państwa wojskowych z NSR.
Ci ostatni coraz krytyczniej patrzą na szkolenia organizowane przez armię.
Poseł Marek Opioła z PiS, członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej, mówi, że NSR nie sprostały założeniom. Dodaje, że formacja wzorowana na Gwardii Narodowej jest bardzo potrzebna.
– W obecnym stanie państwa polskiego, Europy i tego, co dzieje się poza naszymi granicami, jest nam potrzebna struktura półśrednia, którą będzie można szybko mobilizować, będzie wspomagała służby bezpieczeństwa, czyli policję, wojsko, straż pożarną w różnego rodzaju sytuacjach niebezpiecznych. Z drugiej strony będzie ona dawała rezerwistom czy przyszłym kandydatom na żołnierzy świadomość, że będą mogli w takiej strukturze funkcjonować i wejść później do regularnego wojska. Nad tym trzeba się zastanowić. My – jako Prawo i Sprawiedliwość – zastanawiamy się nad wprowadzeniem takiego modelu – ocenia poseł Marek Opioła.
Narodowe Siły Rezerwowe funkcjonują w Polsce od 2010 roku. Resort obrony od kilku lat wprowadza zmiany w ich funkcjonowaniu, które w przyszłości mają być szkieletem obrony terytorialnej na wzór amerykańskiej Gwardii Narodowej.
RIRM