Resort rolnictwa podpisał umowę na eksport drobiu i ryb do Chin

Polski drób oraz ikra pstrąga i łososia wkrótce powrócą na chińskie talerze. Umożliwi to umowa podpisana między szefem resortu rolnictwa a ministrem generalnej administracji celnej.

Wartość eksportu może sięgnąć nawet 250 mln euro w ciągu roku. Polska jest liderem produkcji drobiu w całej UE. W ostatnich latach, przez wystąpienie ptasiej grypy nasze mięso w większości trafiało na zachód Europy.

Wzrastająca produkcja zmusza hodowców do poszukiwania kolejnych rynków zbytu – tłumaczy Łukasz Dominiak, dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa.

– W tym obszarze są dwa niezwykle istotne rynki: Chiny i RPA. Skupiając się chwilo na Chinach, jest to rynek bardzo dla nas ważny. Polska należała dotychczas do grona ekskluzywnego i elitarnego państw, zaledwie kilku na świecie, które posiadały uprawnienia eksportowe na rynek chiński. Było to m.in.: 5 polskich ubojni drobiu. Niestety w okresie występowania grypy ptaków w Polsce, te zakłady miały zamrożoną możliwość eksportu z uwagi właśnie na trwanie tej choroby drobiu – mówił Łukasz Dominiak.

W Chinach rośnie zamożność społeczeństwa i wiele osób chętnie kupuje europejskie, w tym polskie, produkty wysokiej jakości. Dla Polski taki eksport jest też korzystny z powodu wyższych cen osiąganych na tamtym rynku, ponadto Chińczycy kupują inne elementy niż np. Europejczycy, takie jak skrzydełka, nóżki czy łapki.

Chiny są zainteresowane także importem wołowiny, miodu czy produktów mlecznych.

RIRM