RCB: najgorsza sytuacja hydrologiczna na Śląsku, Podkarpaciu, w Małopolsce i woj. świętokrzyskim
Utrzymuje się alert hydrologiczny trzeciego, najwyższego stopnia dla czterech regionów: Śląska, Małopolski, Podkarpacia i Świętokrzyskiego. Oprócz tego woj. śląskie i małopolskie są objęte ostrzeżeniem drugiego stopnia przed silnym deszczem z burzami.
Jak podkreśliło na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, na południu Polski może spaść do 60 mm opadów. Alertem drugiego stopnia objęta jest większość Małopolski, południowo-wschodnie powiaty województwa śląskiego – żywiecki, cieszyński, bielski i miasto Bielsko-Biała, a także powiat kazimierski w woj. świętokrzyskim.
‼️Według prognoz #IMGW, na południu Polski do wieczora może intensywnie padać (do 60 mm) i grzmieć. Ostrzeżenie 2. stopnia wydano dla Małopolski, Śląska, a także dla powiatu kazimierskiego w woj. świętokrzyskim. 🔔#burza #deszcz #pogoda pic.twitter.com/IT41dK6NBH
— RCB (@RCB_RP) 24 maja 2019
Alert pierwszego stopnia przed silnym deszczem z burzami obowiązuje na wschodzie Śląska i w całym województwie podkarpackim. Dotyczy także województwa świętokrzyskiego za wyjątkiem powiatu kazimierskiego.
Najgorsza sytuacja hydrologiczna wciąż panuje na Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu i w województwie świętokrzyskim, gdzie obowiązuje alert hydrologiczny trzeciego stopnia. Oprócz tego dla województwa opolskiego wydano ostrzeżenie drugiego stopnia.
Od środy w południowej Polsce z powodu intensywnych opadów deszczu dochodzi do podtopień. Jak podała Komenda Główna Straży Pożarnej, dziś rano stany alarmowe na wodowskazach były przekroczone w 37 miejscach, a w 92 miejscach były przekroczone stany ostrzegawcze. Od wtorku straż pożarna ze względu na warunki pogodowe wyjeżdżała 6200 razy. Tylko od północy z czwartku na piątek doszło do ponad 220 interwencji.
PAP/RIRM