Ratownicy medyczni domagają się spotkania z minister finansów
Ratownicy medyczni chcą się spotkać z minister finansów Teresą Czerwińską. Pismo w tej sprawie skierują do resortu w poniedziałek. Celem rozmów ma być zwiększenie nakładów na ratownictwo medyczne. W wyniku dotychczasowych rozmów z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim ratownicy uzyskali gwarancję dodatku do pensji w wysokości 800 zł.
Jest to tylko częściowo spełniony postulat o podwyżki. W kwestii dodatku w wysokości 1,6 tys. zł konieczne są dalsze rozmowy – poinformował Roman Badach-Rogowski, przewodniczący Komisji Zakładowej Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego.
– Minister zdrowia okazał bardzo dużo zrozumienia dla naszych postulatów. Przychyla się ku nim, ale stwierdza, że nie jest tutaj władnym, bo nie ma takich środków, by zabezpieczyć nam to, czego oczekujemy. Też uważa, że jest to niesprawiedliwe, że pielęgniarki dostają dwa razy tyle dodatku, co my na równorzędnym stanowisku. Od 1 stycznia połowę tego dodatku, który otrzymują pielęgniarki, będą dostawali wszyscy ratownicy medyczni zatrudnieni zgodnie z uprawianym zawodem, czyli również ci w szpitalach i innych podmiotach leczniczych. Natomiast nie rozwiązuje to podstawowego problemu, czyli takiego samego dodatku, jaki mają pielęgniarki – tłumaczył Roman Badach-Rogowski.
We wrześniu do konsultacji publicznych ma trafić ustawa regulująca zawód ratownika medycznego. W projekcje znajdą się zapisy dotyczące m.in. kwestii urlopowych. Ratownicy medyczni zapowiadają, że jeżeli ich postulaty nie zostaną spełnione, rozpoczną ogólnopolski strajk.
Ratownictwo medyczne jest sprawą priorytetową. W projekcie budżetu na 2019 r. na ten cel zarezerwowano ponad 2,1 mld zł – poinformowało Ministerstwo Zdrowia po piątkowych rozmowach z ratownikami.
RIRM