Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję ws. Syrii
Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych uchwaliła mapę drogową dla procesu pokojowego w Syrii. Zgodnie z przyjętą rezolucją, nikt inny, a naród syryjski zdecyduje o przyszłości swojego kraju.
Konflikt w Syrii trwa od ponad czterech lat. Pochłonął setki tysięcy istnień ludzkich, doprowadził kraj do ruiny, a także zmusił obywateli do ucieczki. Dotychczasowe rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ dotyczyły jedynie kwestii humanitarnych lub były blokowane przez Rosję i Chiny – które dysponują prawem weta. Teraz nastąpił nieoczekiwany przełom.
Przedstawicielom ONZ udało się stworzyć mapę drogową dla procesu pokojowego w Syrii. Dokument przewiduje: utworzenie w ciągu pół roku rządu przejściowego, przeprowadzenie wolnych wyborów czy opracowanie nowej konstytucji w ciągu 18 miesięcy.
Co ciekawe, rezolucja ani słowem nie wspomina o przyszłości prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Kwestia ta jest głównym punktem spornym między stronami konfliktu.
– Proces ten wiąże się z koniecznością odejścia Baszara al-Assada, nie tylko ze względów moralnych, ale z powodu zniszczenia kraju i rozpętanej wojny. Nigdy nie będzie możliwe zaprowadzenie pokoju i jedności w Syrii, o ile on pozostanie u władzy – powiedział Philip Hammond, brytyjski minister spraw zagranicznych.
Podobnego zdania jest sekretarz stanu USA John Kerry.
– Prezydent Assad, w naszej ocenie stracił wiarygodność. Nie jest w stanie zjednoczyć kraju i zapewnić wiarygodność moralną, aby móc rządzić w przyszłości. Chcę po prostu powiedzieć, że to kwestia ideologii, a nie kwestia wyboru – podkreślił John Kerry.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow także podkreślił, że pierwszym celem planu pokojowego jest przerwanie cierpień narodu syryjskiego. Jednak stanowisko Rosji nie do końca pokrywa się z tym reprezentowanym przez Stany Zjednoczone czy Wielką Brytanię.
– Tylko poprzez dialog można położyć kres niewypowiedzianemu cierpieniu Syryjczyków. Tutaj jest również potwierdzenie podstawowych zasad politycznego rozstrzygnięcia, a mianowicie, że Syria powinna pozostać zjednoczona, ale świecka. To będzie bezpieczne dla wszystkich grup ludzi. Tylko Syryjczycy sami mogą zdefiniować swoją przyszłość. Jest to wyraźna odpowiedź na próby narzucenia rozwiązań z zewnątrz – w tym kwestii dotyczących prezydenta – zaznaczył Siergiej Ławrow, rosyjski minister spraw zagranicznych.
Prawdopodobnie do formalnych rozmów nt. transformacji w Syrii z udziałem syryjskiego rządu i opozycji dojdzie w pierwszych dniach stycznia.
TV Trwam News/RIRM