Pytania bez odpowiedzi

Parlamentarny Zespół ds. Skutków Działalności Komisji Weryfikacyjnej zajmował się dziś sprawą zeznań Bronisława Komorowskiego.

Wczoraj prezydent uczestniczył w charakterze świadka w procesie dotyczącym dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego i byłego oficera WSI płk. Aleksandra L., oskarżonych o płatną protekcję przy weryfikacji b. żołnierza WSI płk. Leszka T.

Śledztwo zainicjował sam T., który w listopadzie 2007 zawiadomił o sprawie ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego a  ten ABW.

W tym czasie z Komorowskim skontaktował się także Aleksander L. który  miał sugerować, że może dotrzeć do  tajnego aneksu raportu z weryfikacji WSI.

Obecny prezydent miał wyrazić zainteresowanie dokumentem.

Piotr Bączek, był członek Komisji Weryfikacyjnej ds. WSI mówił podczas obrad zespołu parlamentarnego, że należy zadać kilka pytań dotyczących roli Komorowskiego w całej sprawie.

Dlaczego marszałek Komorowski zdecydował się przyjąć obu oficerów u siebie w biurze poselskim? Dlaczego podczas pierwszego spotkania z Lichockim marszałek Komorowski wyraził wstępnie zainteresowanie jego propozycją zdobycia aneksu? Dlaczego marszałek Komorowski, od razu po pierwszym spotkaniu z Lichockim, nie zawiadomił prokuratury lub służb specjalnych w sposób oficjalny? Ile było spotkań marszałka Komorowskiego z Leszkiem Tobiaszem? Kiedy dokładnie odbywały się te spotkania, rozmowy? Dlaczego w trakcie śledztwa nie wyjaśniono sprzeczności w zeznaniach m.in. Pawła Grasia i Bronisława Komorowskiego w sprawie spotkań z Leszkiem Tobiaszem? – pytał Piotr Bączek.

Dziennikarz Wojciech Sumliński nie przyznaje się do winy.

Twierdzi, że była to prowokacja T. wymierzona m.in. w Komisję Weryfikacyjną.

RIRM