Pytań i wątpliwości jest coraz więcej

Chcemy konfrontacji przedstawicieli Prokuratury Krajowej, jeleniogórskich śledczych, którzy podpisali się pod apelem do ministra Ćwiąkalskiego, i reprezentantów prokuratorskich stowarzyszeń kontestujących działania kierownictwa resortu

Z posłem Arkadiuszem Mularczykiem (PiS), wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, rozmawia Wojciech Wybranowski

Czy marszałek Bronisław Komorowski pojawi się na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka poświęconemu m.in. jego kontaktom z funkcjonariuszami WSI, w tym z pułkownikiem Aleksandrem Lichockim?

– Zaproszenie zostało wystosowane, a to, czy przyjdzie, to już będzie zależało od niego. Komisja nie ma takich uprawnień, by zobligować marszałka Sejmu do stawienia się na posiedzeniu, ale oczywiście wystosowaliśmy do niego takie zaproszenie. Nie docierają do mnie żadne sygnały, czy pan Bronisław Komorowski zechce stawić się na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, medialne informacje w tej sprawie nie są zbyt zachęcające. Ale zobaczymy, niczego nie przesądzam.

Jaki w ogóle jest cel tego posiedzenia komisji poza propagandowym? Marszałek Komorowski, jeśli przyjdzie, zapewne nie odpowie na pytania, skoro bowiem zeznawał w prokuraturze, to może zasłonić się tajemnicą śledztwa.

– To prawda, ale sprawa pana Komorowskiego i jego kontaktów z WSI ciągle żyje własnym życiem, zarówno w mediach, jak i – powiedziałbym – w kuluarach Sejmu, pojawiają się różne tezy i pytania, na które warto przynajmniej starać się uzyskać odpowiedź. Nie tylko pan marszałek Komorowski został poproszony o udział w posiedzeniu komisji, zaprosiliśmy również ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Wiemy, że pojawia się wiele różnych wątków, które pośrednio wiążą się z tym dotyczącym spotkania Bronisława Komorowskiego z pułkownikiem WSI Aleksandrem Lichockim, choćby sprawa dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego, kwestia przeszukań w domach członków Komisji Weryfikacyjnej: Piotra Bączka i Leszka Pietrzaka, rzekomej próby sprzedania aneksu pracownikom Agory. Jest wiele zagadnień, które budzą olbrzymie wątpliwości z uwagi na kontekst, który tak naprawdę wiąże się z zablokowaniem prac Komisji Weryfikacyjnej. Chcemy więc dowiedzieć się, na jakim etapie sprawa jest w prokuraturze, jakie czynności są podejmowane i jakie jeszcze zostaną podjęte. Proszę zwrócić uwagę, że sprawa dotyczy również wielu osób, które zostały jakby pomówione przez śledczych, ABW prowadziła wobec nich działania, a mimo upływu wielu miesięcy nie widać dalszego ciągu tych spraw, niczego, co takie działania ABW by usprawiedliwiało.

Wie Pan już, jakie pytania zada marszałkowi Komorowskiemu i ministrowi Ćwiąkalskiemu? Zakładając oczywiście, że pojawią się na posiedzeniu komisji…

– Mam nadzieję, że będą obecni i osobiście będą mogli wyjaśnić wiele wątpliwości, zastrzeżeń, które pojawiają się od kilku miesięcy, pytań, na które odpowiedzi chciałaby poznać również opinia publiczna. Oczywiście nie powiem panu, jakie pytania zamierzam zadać panu Komorowskiemu, nie chciałbym uprzedzać go tak korespondencyjnie o tym, jakie kwestie chcemy poruszyć. Generalnie będę pytał o jego rolę w całej tej sprawie i wpływy pana marszałka na organy wymiaru sprawiedliwości. Ale jeszcze raz proszę nie dopytywać, nie chciałbym bowiem uprzedzać pana Komorowskiego.

Jeszcze jedna sprawa – PiS zapowiadało zwołanie specjalnej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w sprawie protestu jeleniogórskich prokuratorów wobec polityki kadrowej ministra Ćwiąkalskiego. Posłowie będą o to pytać ministra już dzisiaj?

– Ten temat dzisiaj tylko zasygnalizujemy, natomiast wczoraj złożyliśmy wniosek o zwołanie specjalnego posiedzenia komisji poświęconego tylko temu zagadnieniu. Chcemy, by w ramach prac komisji podczas jednego z najbliższych posiedzeń Sejmu ta sprawa była rozpatrywana.

Pojawi się kwestia „politycznych czystek” w prokuraturze? Takie pytanie padało już pół roku wcześniej, zapewne usłyszycie też odpowiedź, którą już wcześniej posługiwali się w podobnej sytuacji przedstawiciele Prokuratury Krajowej i Ministerstwa Sprawiedliwości – „prasa kłamie, 'Nasz Dziennik’, który to ujawnił, kłamie…”.

– Dlatego chcemy dać czas przedstawicielom Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratury Krajowej, żeby rzetelnie przygotowali się do wyjaśnienia spraw, które w ostatnim czasie są poruszane przez media, między innymi przez „Nasz Dziennik”. Nie chcę dywagować, co odpowie pan Ćwiąkalski czy pan Staszak. Ważne jest to, że będziemy mogli skonfrontować ujawnione przez „Nasz Dziennik” fakty z tym, co powiedzą, z tym, co mówili wcześniej i wreszcie z tym, co mówią sami prokuratorzy. Chcemy bowiem zaprosić na spotkanie, na którym ta sprawa będzie omawiana, prokuratorów z Jeleniej Góry, którzy podpisali protest przeciwko kadrowym planom ministra Ćwiąkalskiego, chcemy zaprosić też prokuratorów ze Stowarzyszenia „Ad-Vocem” i śledczych działających w innych stowarzyszeniach kontestujących działalność kierownictwa resortu sprawiedliwości. Myślę, że ta komisja nie będzie spokojna, a na pewno pojawi się bardzo wiele niewygodnych dla obecnego kierownictwa Prokuratury Krajowej pytań. Dlatego warto temu problemowi poświęcić osobne posiedzenie.

Dziękuję za rozmowę.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl