Z. Pupa: Na polski rynek nie mogą trafiać produkty skażone

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi do końca roku ma powołać Państwową Inspekcję Bezpieczeństwa Żywności. Senator Zdzisław Pupa w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja akcentował, że połączenie kontrolnych instytutów przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa i jakości żywności sprowadzanej na polski rynek.

Senator Zdzisław Pupa z senackiej Komisji ds. rolnictwa w rozmowie z o. Januszem Dyrkiem CSsR podkreślał, że trzeba zadbać o jakość żywności, gdyż niezdrowe składniki zawarte w przetworzonych produktach powodują alergie i choroby.

– Żywność, która jest podawana do sprzedaży powinna być zdrowa, bezpieczna i właściwa. Wszyscy jednak wiemy i widzimy, gdy patrzymy na skład żywności przetworzonej – w produktach są zawarte różnego rodzaju polepszacze – substancje, które mają poprawić jakość żywienia czy jego smak. Te polepszacze nie zawsze są zdrowe, a często mogą powodować alergie czy choroby (…) – mówił Zdzisław Pupa.

Senator zaznaczył, że Polska ma znaczący wpływ na rozwój sektora rolnictwa wśród krajów Unii Europejskiej.

– Nie zawsze wiemy, co oznaczają numery, np. 223 czy 187 i jaka substancja pod nimi się kryje. Dlatego jest konieczne, aby powstawały organizacje i ustawy w Polsce, które będą nas zabezpieczały przed tą patologią. Należy zwrócić uwagę, że udział Polski na rynku europejskim jest znaczący, jeśli chodzi o producentów jabłek, mięsa drobiowego, marchewki, kapusty białej, pszenżyta, dalej owsa i truskawek. Produkujemy także dużo buraków cukrowych, rzepaku, cebuli, ziemniaków. Możemy mówić, że mamy w kraju dosyć duży potencjał, jeśli chodzi o produkcję rolną – wskazał  członek senackiej Komisji ds. Rolnictwa.

Gość Radia Maryja stwierdził jednak, że polska żywność potrzebuje wsparcia ze strony państwa.

– Problem polega tylko na tym, abyśmy mogli zabezpieczyć na określonym poziomie żywność podawaną do sklepów, do spożycia obywatelom, aby ta żywność cieszyła się właściwą jakością, smakiem i aby miała szanse zdobyć rynki europejskie oraz światowe. Już się tak dzieje, ale to nie jest jeszcze wystarczające, dlatego ministerstwo podejmuje działania, które będą zmierzały do jak najszerszego podjęcia różnych przedsięwzięć zmierzających nawet do wejścia na rynki azjatyckie – powiedział Zdzisław Pupa.

Polityk zwrócił uwagę, że polskie władze podjęły już pierwsze kroki zmierzające do realizacji planów rozszerzenia współpracy rolnej z odległymi od Polski gospodarkami.

– Pan prezydent będąc w Chinach przygotował dobry grunt do tego, aby podejmowane były działania, jeśli chodzi o produkcje spożywcze na rynku chińskim. Minister Krzysztof Jurgiel wybiera się do Chin po to, aby rozmawiać już o konkretach. Jeśli otworzymy te rynki, to będzie szansa dla polskich producentów, rolników. Będziemy zbierać profity, gdyż te działania w bezpośredni sposób przyczynią się do poprawy kondycji materialnej wielu rodzin żyjących z rolnictwa – akcentował senator.

Zdzisław Pupa zaznaczył, że w naszym kraju działają inspekcje, które mają na celu to, aby żywność serwowana obywatelom była zdrowa, bezpieczna i nie powodowała większych strat w organizmie.

Jednak – jak mówił gość Radia Maryja – należy połączyć kilka tych inspekcji w jedną, by poprawić sprawność działań na rzecz właściwej żywności.

– Rząd Prawa i Sprawiedliwości robi wszystko, aby zapobiec patologiom, sytuacjom, które miały miejsce w naszym kraju, dlatego podejmuje działania związane z bezpieczeństwem żywności.  Aby do tego doprowadzić, wczoraj na posiedzeniu komisji senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki zapowiedział stworzenie holdingu spożywczego, który miałby na celu, m.in. wybudowanie silnej struktury gospodarczej. Pozwoliłoby to na to, że większość producentów przetwórstwa żywności  byłaby zorganizowana w takim holdingu. Tylko rolnik czy przetwórca, który jest zorganizowany – ma szanse przeciwdziałać konkurencji zewnętrznej, związanej także z UE (…) – tłumaczył senator w „Aktualnościach dnia”.

Chodzi o centralizację pięciu instytucji kontrolnych: Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Inspekcji Weterynaryjnej, Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno – Spożywczych.

Członek Komisji ds. rolnictwa wskazał, że obecnie istnieje problem rozproszenia inspekcji.

– Z jednej strony, taka sytuacja sprowadza chaos nawet wśród samych kontrolowanych. Dzisiaj przychodzi jedna kontrola, za chwilę druga – te kontrole się nakładają. Z drugiej strony efektywność tych kontroli jest później różna. My nie zawsze mamy tą pewność, że żywność jest właściwie przez nie oceniona – zaznaczał Zdzisław Pupa.

Senator podał przykład na potwierdzenie istnienia w przeszłości niewłaściwie prowadzonych kontroli żywności.

– Pamiętamy, że swojego czasu półtusze przychodziły skażone dioksynami. Docierały także półtusze, które były ponad 20 lat zamrożone w chłodniach krajów Unii Europejskiej – przyjeżdżały do Polski, gdzie były przetwarzane i podawane obywatelom. Tak nie może być. Ta żywność powinna być w sposób właściwy przygotowana i podawana, aby obywatel mógł czuć się bezpiecznie kupując żywność w Warszawie, Toruniu, Szczecinie czy w Rzeszowie. I powinien mieć pewność, że ta żywność nie będzie czynnikiem alergicznym, chorobotwórczym, nie będzie działała na układ immunologiczny, odpornościowy organizmu – oznajmił członek Komisji ds. rolnictwa.

Polityk dodał, że coraz częstsza produkcja ekologicznej żywności jest pozytywną próbą poprawy jakości żywności w całej Polsce.

– W naszym kraju mocno rozwija się sieć gospodarstw, które zajmują się produkcją ekologiczną. Dzisiaj spotykam się z osobami, które korzystają z produktów pochodzących z gospodarstw ekologicznych. Ta produkcja chociaż jest droższa, to znajduje nabywców. To jest zrozumienie dla tego, by te inspekcje były skoncentrowane, aby dogłębnie badały produkty podawane na rynek polski, aby nie dochodziło do takich sytuacji, że mimo otwartych granic w Unii Europejskiej, ktoś wyprodukuje coś „niedobrego” (…), żeby nie trafiały na rynek polski produkty skażone, niepewne i niebezpieczne – podkreślił Zdzisław Pupa.

Okres 2017 roku będzie czasem vacatio legis, podczas którego powołany pełnomocnik przeprowadzi całość zadań niezbędnych do wdrożenia nowych przepisów ws. żywności. Zaczęły by one obowiązywać od 1 stycznia 2018 roku.

Całą rozmowę z senatorem Zdzisławem Pupą można odsłuchać [tutaj].

RIRM