PSL z propozycją zmiany struktury rządu
Szef PSL Janusz Piechociński chce zaproponować PO zmianę struktury rządu. Chodzi o likwidację resortów: administracji i cyfryzacji, skarbu, sportu i turystyki, a także stworzenie resortu energii i środowiska oraz przywrócenie MSWiA.
Wicepremier Janusz Piechociński ocenił, że „same korekty personalne” zapowiadane przez premiera Donalda Tuska „to za mało”.
Lider PSL zasygnalizował potrzebę „rozważenia scalenia, likwidacji niektórych resortów, a także scalenia agencji rządowych w celu zmniejszenia administracji i usprawnienia działań rządu”.
Poseł Jarosław Zieliński zauważa, że zmiana decyzji Lidera PSL może wiązać się z korzyściami dla swojej jak i koalicjanta partii.
– Dotychczas minister Janusz Piechociński akceptował wszystko to co było robione. Przecież ten podział na resorty, był podziałem, który dotyczy całej koalicji PO-PSL. Janusz Piechociński został ministrem i akceptował ten układ resortowy jaki w tej chwili funkcjonuje, dlatego też nie bardzo wiem na czym miałaby polegać ta zmiana. Chyba że chodzi o to, żeby było więcej ministerstw – bo tak to chyba można odczytać – i żeby uzyskać kolejne funkcje ministerialne dla całej partii. Być może gdy nastąpi podział ze zwiększoną liczbą ministrów, to po części obsadzi je PO i PSL – zaznacza poseł Zieliński.
Polityk dodaje również, że na nic zda się pomysł ministra Piechocińskiego kiedy w każdej dziedzinie kondycja państwa polskiego jest zatrważająca.
– Ja uważam, że zmiana podziału na resorty nic nie da – w tym składzie personalnym i politycznym, dlatego że oni wszyscy są do siebie podobni i ludzie PO i PSL. Przecież mamy do czynienia z fatalnym zarządzaniem państwa, prywatą, korupcją i nepotyzmem; fatalnymi decyzjami, podejmowaniem takich działań, które naprawdę obniżają rangę międzynarodową Polski. Te decyzje niejednokrotnie powodują coraz większy kryzys, pogłębiają się problemy wewnętrzne, bezrobocie, zwiększa się liczba osób wyjeżdżających za chlebem: masowe wyjazdy młodych ludzi, problemy służby zdrowia, oświaty; można by wymieniać cały szereg dalszych spraw, które są zawinione przez tę koalicję. Dlatego: czy to będzie więcej czy mniej resortów; czy nastąpi roszada personalna, czy inna to i tak ona niczego nie zmieni. Dopóki przy władzy będzie Donald Tusk i Janusz Piechociński w Polsce będzie tak jak jest – akcentował poseł Zieliński.
RIRM