Przeciwko ograniczaniu praw rodziców do wychowywania dzieci
Fundacja Mamy i Taty zbiera podpisy pod listem protestacyjnym przeciwko ograniczaniu praw rodziców do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami.
To reakcja na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich Ireny Lipowicz ws. genderowego programu „Równościowe Przedszkole”. Uważa ona – powołując się na wyrok TK – że można ograniczać wpływ rodziców na naukę dzieci.
Sygnatariusze listu protestacyjnego zauważają, że RPO staje w ten sposób po jednej ze stron ideologicznego sporu i wpisuje się w logikę ideologicznych argumentów oraz realizuje polityczne postulaty równościowych elit.
Niepokoi nas, że urzędnik państwowy, który powinien stać na straży wolności obywateli, angażuje się w próbę ograniczania ich praw – mówi Paweł Woliński, prezes Fundacji Mamy i Taty.
– Rzecznik Praw Obywatelskich staje po jednej stronie sporu ideologicznego, twierdząc, że rodzice nie mają de facto prawa (czy też ograniczać prawo) do wychowywania dzieci. Rodzice mogą wychowywać dzieci tylko w weekendy i popołudniami, szkoła i przedszkola są tymi palcówkami, które mogą wbrew konstytucyjnemu prawu rodziców do wychowania zgodnie ze swoimi przekonaniami wychowywać dzieci w przekonaniu, że państwo jest tą organizacją, która skoro układa podstawy programowe, również może się nie liczyć z wolą rodziców – mówił Paweł Woliński.
W ciągu doby pod listem protestacyjnym podpisało się 7 tys. osób. Paweł Woliński zapowiedział, że akcja zbierania podpisów będzie trwała około dwóch tygodni. Następnie list z podpisami zostanie przekazany Rzecznikowi Praw Obywatelskich.
RIRM