Przeciw zrównaniu małżeństwa z homo-związkiem
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia sprzeciwia się projektom nadającym tzw. parom homoseksualnym te same prawa co związkom kobiety i mężczyzny.
Przedstawiciele organizacji zwrócili się też do posłów o odrzucenie tych projektów i odważne działanie na rzecz wzmocnienia polskich rodzin; w tym poprzez przygotowanie Narodowego Programu Polityki Rodzinnej.
Debata nad projektami dotyczącymi tzw. związków partnerskich, autorstwa Platformy Obywatelskiej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Ruchu Palikota odbędzie się na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu Sejmu.
Według obu projektów ustanie związku następowałoby w przypadku śmierci jednego z partnerów lub po złożeniu oświadczenia o rozwiązaniu związku przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego.
Projekt autorstwa Platformy Obywatelskiej zakłada możliwość zawierania umowy związku konkubenckiego przez dwoje partnerów – niezależnie od płci – także w formie aktu notarialnego. Projekt ten uprawnia partnerów do dziedziczenia po sobie – jak po współmałżonku – pod warunkiem, że od zawarcia umowy związku partnerskiego upłynął rok.
Jeśli dane projekty w obecnej formie zostaną skierowane do dalszych prac w komisji, przeciwko ich przyjęciu będą głosować m. in. Prawo i Sprawiedliwość oraz Solidarna Polska. Takim rozwiązaniom sprzeciwia się także Polska Federacja Ruchów Obrony Życia.
– Istotą każdego z nich jest przekazanie w mniejszym lub większym stopniu uprawnień, które przynależą w sposób jednoznaczny małżeństwu i rodzinie tzw. związkom partnerskim. To jest bardzo niebezpieczny kierunek myślenia, ponieważ trzeba zdać sobie sprawę, że nawet pełne uprawnienia jakie ma małżeństwo wiążą się z obowiązkami. Generalnie małżeństwo zawieramy w celu pro rekreacyjnym, aby dać życie potomstwu. Przekazywanie tych samych uprawnień innym związkom jest uzurpacją – powiedział Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.
Takie działanie jak dodaje, prowadzi do deprecjonowania rodziny i odbije się negatywnie na dzieciach.
– Dziecko potrzebuje stabilizacji, matki i ojca. Tymczasem na Zachodzie mówi się o adopcji przez związki homoseksualne. Jest to wielką szkodą dla dzieci, ale również dla społeczeństwa. Uderzenie w małżeństwo odbija się też negatywnie na całym życiu społecznym. Co więcej w Konstytucji mamy napisane, że Polska chroni małżeństwo – jako związek kobiety i mężczyzny oraz chroni rodzinę – podkreślił Paweł Wosicki.
RIRM