Protest przeciw decyzjom NFZ
Przed siedzibą dolnośląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia protestowali związkowcy. Sprzeciwiają się polityce NFZ zwłaszcza pod kątem wyceny procedur medycznych.
W proteście wzięli udział działacze z Wrocławia i Jeleniej Góry. Pikieta ma na celu zaprotestowanie przeciwko błędnej, dyskryminującej, szczególnie publiczną służbę zdrowia, polityce „naszego” Oddziału NFZ, niejasnym kryteriom przyznawania kontraktów, niezmienionej od lat cenie za punkt – mówi Hanna Trochimczuk-Fidut – przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ w woj. dolnośląskim.
– Zbliża się koniec roku, ustawa o lecznictwie mówi, że jeżeli na koniec roku jednostki służby zdrowia będą miały długi to obligatoryjnie zostaną przekształcane w spółkę prawa handlowego. A potem jeżeli będą się dalej zadłużały – a będą się zadłużały dlatego, że NIK skontrolował sprywatyzowane jednostki służby zdrowia, które się dalej zadłużają – po prostu zostaną zlikwidowane –powiedziała Hanna Trochimczuk-Fidut.Działanie dolnośląskiego NFZ uderzają przede wszystkim w pacjentów, którzy nie będą mieli się gdzie leczyć. Te placówki, które nie zostaną zlikwidowane nie będą w stanie przyjąć wszystkich pacjentów.
-To jest tragedia, ukryta eutanazja. Pani dyrektor naszego NFZ trzy miesiące przed końcem roku wypowiedziała kontrakty całej specjalistycznej grupie ambulatoryjnej. Kontraktu nie podpisano z 600 jednostkami. W związku z tym powstał niesamowity chaos w służbie zdrowia. Wszyscy pacjenci z tych jednostek służby zdrowia szukali lekarzy specjalistów. To jest horror co się w tej chwili dzieje – dodała Hanna Trochimczuk-Fidut.Wypowiedź Hanny Trochimczuk-Fidut
RIRM