Protest pracowników sądów i prokuratur
Kilka tysięcy pracowników sądów i prokuratur przemaszerowało we wtorek ulicami Warszawy spod Ministerstwa Finansów pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Manifestujący domagają się 450 zł podwyżki oraz poprawy warunków pracy.
Pracownicy sądów i prokuratur domagają się 450 zł podwyżki jeszcze w tym roku. Chcą także, aby ta stawka była utrzymana w przyszłych latach.
– Obecna płaca nie jest współmierna z tym, co musimy wykonywać w sądzie – mówił Paweł Ender, pracownik Sądu Rejonowego w Gdańsku.
Protestujący przekonują, że ok. 95 proc. pracowników sądów, z wyłączeniem sędziów, asesorów, referendarzy i kuratorów sądowych, zarabia mniej niż 2 tys. 850 zł netto. W tym 20 proc. otrzymuje niespełna 2 tys. zł.
– Są to ludzie, którzy mają swoje rodziny i widzimy, zauważamy, że ciężko jest im wyżyć za tę pensję – zaznaczyła Anna Wolska, kurator zawodowy w woj. śląskim.
Pracownicy sądów i prokuratur o podwyżkę upominali się przed Ministerstwem Finansów, by potem przemaszerować pod kancelarię Premiera RP.
– Jest o co walczyć. Ten rok jest dla nas ważny i musimy wspólnie działać, nie kłócić się między związkami – podkreśliła Edyta Odyjas z MOZ NSZZ ”Solidarność” Pracowników Sądownictwa.
Pracownicy sądów i prokuratur o podwyżki walczą już od wielu lat. Od dawna są spauperyzowaną grupą urzędników. A praca jaką wykonują jest ogromna – podkreślił mec. Piotr Andrzejewski.
– Wydaje mi się, że jeżeli mamy mówić o „dobrej zmianie”, to dla nich ta dobra zmiana też powinna być i powinna być znacząca, bo od tego zależy realizowanie naszych konstytucyjnych praw do właściwego wymiaru sprawiedliwości. Bez ich pracy on by nie istniał – wskazał.
Tymczasem w połowie grudnia Ministerstwo Sprawiedliwości zawarło porozumienie ze związkami zawodowymi w sprawie płac pracowników sądów. Ustalono wtedy m.in., że jeszcze przed świętami wszyscy pracownicy sądów otrzymają 1 tys. zł brutto nagrody, niezależnie od stanowiska i pełnionej funkcji. Kolejny punkt porozumienia gwarantował, że od początku 2019 r. każdy pracownik sądów otrzyma podwyżkę wynagrodzenia w wysokości 200 zł brutto.
– Popieramy oczekiwania pracowników, żeby te wynagrodzenia rosły w najbliższych latach, żeby oni mogli godnie żyć, mieli godne wynagrodzenie, które odpowiada ich kwalifikacjom, wysokim kwalifikacjom, bo nie jest łatwo zostać urzędnikiem sądowym – powiedział Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości.
Jednak kluczowe decyzje dotyczące podwyżek są w rękach resortu finansów i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Czy postulaty manifestujących zostaną zauważone, a co najważniejsze spełnione?
Pracownicy sądów i prokuratur zapewniają, że jeśli nie – na tej manifestacji się nie skończy.
Grażyna Bagińska/TV Trwam News/RIRM