Protest: dołączają kolejne kopalnie
Do protestu przeciwko rządowym planom restrukturyzacji Kompanii Węglowej dołączyli górnicy z trzech kolejnych zakładów: z kopalni Bielszowice, Halemby i Piast.
Od wczoraj podziemny protest prowadzą górnicy z ośmiu innych kopalń, w tym czterech przeznaczonych do likwidacji. Zapowiadane są także blokady dróg w Gliwicach i Zabrza. Obecnie trwa spotkanie sztabu protestacyjnego górniczych związków zawodowych.
Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący górniczej „Solidarności” mówi, że protest eskaluje, bo rząd nie przedstawił dobrej recepty na kryzys górnictwa, zciąż nie ma też zrozumienia rządu dla społecznych konsekwencji planowanej likwidacji.
– Trudno, żeby nie szkalował, skoro nie ma rozwiązań dla przyszłości wielu kopalń, nie tylko tych czterech, o których głośno się mówi. Są one przeznaczone do likwidacji – nie zgadzamy się z tą decyzją. Mamy argumenty ekonomiczne dotyczące funkcjonowania. Nie ma również rozwiązań dla pozostałych kopalń Kompanii Węglowej, a tym samym nie ma rozwiązań dla całego górnictwa, przede wszystkim na Śląsku. Mało tego, zaczynamy zauważać, że strona rządowa jakby nie widzi problemów społecznych, a tylko i wyłącznie ekonomiczne, patrząc biznesowo – powiedział Stanisław Kłysz.
Wczorajsze rozmowy górniczych związków zawodowych z premier Ewą Kopacz zakończyły się bez porozumienia. Negocjacje mają być kontynuowane.
RIRM