Prokuratura: 18 podsłuchanych osób ze statusem pokrzywdzonych
W śledztwie dotyczącym nielegalnego podsłuchiwania polityków prokuratura przyznała status pokrzywdzonego 18 osobom, które zostały podsłuchane – poinformowała Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Prokuratura jest także w posiadaniu nośników mogących zawierać nagrania podsłuchanych rozmów.
– Czynności procesowe, działania prokuratorów, jak i czynności zlecone funkcjonariuszom ABW i CBŚ doprowadziły do odnalezienia nośników, które zostały specjalnie przed organami śledczymi uszkodzone i ukryte. (…)W tej chwili nośniki są badane. Będziemy sprawdzać, czy te nośniki rzeczywiście odnoszą się do naszej sprawy, a jeżeli tak, czy uda się – pomimo zniszczeń – odzyskać treści na nich zawarte – powiedziała Renata Mazur.Część kompromitujących rozmów polityków PO opublikował „Wprost”. Dziś tygodnik napisał o kolejnych nagraniach. Z nagranej rozmowy z dziennikarzami Piotrem Nisztorem i Janem Pińskim wynika, że Giertych chciał odkupić prawa autorskie do książki o Janie Kulczyku, by wstrzymać jej publikację.
Opinia publiczna powinna wiedzieć jakich informacji mógł obawiać się Jan Kulczyk lub środowisko z nim zaprzyjaźnione, że Roman Giertych zaangażował się w takie negocjacje – powiedział prof. Andrzej Zybertowicz, socjolog.
– Jeśli chcemy zrozumieć system III RP, jego słabości i dlaczego Polska jest tak słabym państwem trzeba przyglądać się takim oligarchom, jak Jan Kulczyk i powiązaniom oligarchów z systemem władz. Wielki biznes w dzisiejszym świecie musi istnieć. Istnieje nawet w najbardziej demokratycznych krajach, ale sposób w jaki wpływa na władzę polityczną, powinien być znany opinii publicznej – zwrócił uwagę prof. Andrzej Zybertowicz.Społeczeństwo oczekuje też ujawnienia rozmów wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem oraz Jana Kulczyka z prezesem NIK-u Krzysztofem Kwiatkowskim, które wcześniej były zapowiedziane przez tygodnik „Wprost”.
RIRM