Prokuratorzy przybyli do Smoleńska. Chcą odzyskać wrak TU154M.
Grupa biegłych oraz prokurator wojskowy przybyli do Smoleńska, by zorientować się w możliwościach sprowadzenia do Polski wraku Tupolewa. Wciąż nie jest pewne kiedy mogłoby dojść do transportu szczątków samolotu.
Do Rosji poza prokuratorem i biegłymi udali się m.in. przedstawiciele Sztabu Generalnego, Żandarmerii Wojskowej, Szefostwa Transportu i Ruchu Wojsk oraz Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Głównym zadaniem 13-osobowej grupy rekonesansowej, która w niedzielę przybyła do Smoleńska ma być przygotowanie wszelkich formalności związanych ze sprowadzeniem do Polski wraku.
W poniedziałek – ma dojść do spotkania z przedstawicielami strony rosyjskiej. Podczas tego spotkania zostaną określone dokładnie czynności, które zostaną przeprowadzone w Smoleńsku.
Mówienie, że do Polski wróci cały wrak TU154 M jest manipulacją – akcentował poseł Antoni Macierewicz, szef parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej.
Takie działania zmierzają tylko i wyłącznie do tego, aby nie wyjaśnić przyczyn katastrofy smoleńskiej –powiedział poseł Macierewicz.
Nieoficjalnie mówi się, że wrak zostanie przewieziony do bazy lotniczej w Mińsku Mazowieckim. Podwarszawska jednostka ma bowiem odpowiedni hangar, gdzie szczątki samolotu można przechować i w razie potrzeb zakonserwować. Tu też znajduje się bliźniacza maszyna: Tu–154 M o bocznym numerze 102.