Prokurator Generalny wprowadzony w błąd ws. próbek z wraku Tu-154M? Będzie zawiadomienie do Prokuratury

Parlamentarny Zespół ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Smoleńskiej złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wprowadzenie w błąd Prokuratora Generalnego, co do rzeczywistego występowania śladów materiałów wybuchowych na wraku Tu-154M.

W najbliższy poniedziałek polscy śledczy po raz jedenasty udadzą się do Smoleńska. Naczelna Prokuratura Wojskowa podała, że podczas pobytu Polaków, ponad trzy lata po katastrofie, zostaną pobrane próbki z foteli wraku samolotu Tu-154M. Do Smoleńska pojedzie prokurator – prowadzący śledztwo w sprawie katastrofy – Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie oraz eksperci od badań fizykochemicznych i kryminalistyki.

Tymczasem pod koniec czerwca NPW arbitralnie stwierdziła, że biegli nie stwierdzili pozostałości materiałów wybuchowych na elementach wraku Tu-154M. Próbki pobrane jesienią 2012 r. z wraku tupolewa trafiły do kraju w grudniu, ich badanie prowadziło Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji w Warszawie. Zbadano wtedy łącznie 258 próbek, 124 próbki gleby z miejsca katastrofy i 134 próbki z wraku.

Prokurator Generalny Andrzej Seremet zaznaczał z kolei w czerwcu, że latem biegli pojadą na teren katastrofy, gdzie pobiorą kolejne próbki do badań pod kątem obecności materiałów wybuchowych.

„Istnieją bardzo poważne przesłanki, że Prokurator Generalny Andrzej Seremet został wprowadzony w błąd” – akcentuje przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej poseł Antoni Macierewicz.

 – Chcę przypomnieć, że po 30 października ub.r. prokuratorzy wielokrotnie (dysponujemy 6 wypowiedziami) zapewniali, że zostały zabezpieczone próbki na terytorium, gdzie leży wrak i jego części. Wszystkie znaczące części zostały zabezpieczone, pobrane i przywiezione w stanie nienaruszonym do Polski, gdzie spektrometry wskazały możliwość występowania m.in. materiałów wybuchowych. Teraz dowiadujemy się, że z foteli takich śladów nie pobrano i będzie trzeba je pobrać raz jeszcze – powiedział poseł Antoni Macierewicz.

Ta sprawa ma szczególnych charakter dlatego składamy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wprowadzenie w błąd Prokuratora Generalnego.

Andrzej Seremet powinien w trybie natychmiastowym podjąć działania, upewniając się czy nie mamy do czynienia z matactwem – podkreśla poseł Antoni Macierewicz.

Istnieje domniemanie i duże prawdopodobieństwo, iż prokurator został wprowadzony w błąd. A te próbki są rzeczywiście w Polsce i przygotowywane jest oszustwo, które ma zastąpić materiał wykazujący ślady materiału wybuchowego. Przez ponad 8 miesięcy pozostawiono wskazane miejsca, gdzie występują ślady materiału wybuchowego Rosjanom. Trudno przypuszczać, że po 8 miesiącach można było jeszcze tam cokolwiek znaleźć. Przygotowano usprawiedliwienie dla przedstawienia fali pseudo dowodu, gdzie nic nie zostało znalezione – zaznaczył poseł Antoni Macierewicz.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl