Projekt noweli ustawy o systemie oświaty budzi kontrowersje
Projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który trafił już do konsultacji społecznych zakłada m.in., że w oddziałach przedszkolnych będzie się mogło uczyć więcej niż 25 dzieci. Sale do nauki będą mogły być przepełnione.
Jeżeli w klasie będzie więcej niż 27 uczniów, dyrekcja placówki będzie zobligowana do zatrudnienia asystenta. Ponadto nie trzeba będzie również dzielić klas I-III, jeśli po wakacjach zgłosi się do nich więcej dzieci. O Sprawie pisze jeden z dzienników.
Poseł Sławomir Kłosowski, były wiceminister edukacji nie jest zaskoczony tymi zmianami.
– Jest to efekt tych wszystkich błędnych decyzji, które rozpoczęły się właściwie w planach rządu Tuska w 2008 r., czyli m.in. obniżenia wieku szkolnego. Później to kwestia niewyjaśnienia spraw z alternatywnymi formami wychowania przedszkolnego, które rząd PiS zapoczątkował i które troszeczkę rozładowywały tłok w przedszkolach i dawały możliwość edukowania dzieci na obszarach wiejskich – ocenia poseł Sławomir Kłosowski.Ustawa rządowa przewiduje również, że okręgowe komisje egzaminacyjne będą bezpośrednio podlegać CKE i tym samym resortowi edukacji. Dotychczas CKE i OKE były niezależnymi instytucjami.
RIRM