Program PiS dla polskiej wsi
Po raz kolejny propozycje programowe Prawa i Sprawiedliwości zdominowały debatę polityczną. Nowa „piątka Kaczyńskiego” dla polskiej wsi ma poprawić jakość życia w małych miejscowościach i pomóc rolnikom, szczególnie tym, którzy prowadzą małe i średnie gospodarstwa.
Prawo i Sprawiedliwość chce walczyć o zwiększenie puli środków z nowego unijnego budżetu dla polskiego rolnictwa. Więcej pieniędzy ma być również z programu Wspólnej Polityki Rolnej. Polska korzysta z niego dopiero od 15 lat. Tymczasem kraje tzw. starej unii – od blisko 60 lat.
– My będziemy o to twardo zabiegać, by Polska dostała najwięcej ze wszystkich państw – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Polscy gospodarze mają też wreszcie dostać takie same dopłaty, jak rolnicy z tzw. starej unii.
– Musimy zlikwidować tę dyskryminację – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Największą dyskusję wywołała jednak następująca zapowiedź prezesa PiS.
– Najmniej, podkreślam to słowo, najmniej 100 zł od jednego tucznika i 500 zł od jednej krowy. Ale może być więcej! – wskazywał.
Propozycję od razu wyszydzili politycy Koalicji Europejskiej.
– Rolników ostrzegam. Sprawdźcie, czy to jest na każdą krowę, bo może tylko na co drugą – powiedział Sławomir Neumann, poseł PO.
– Programy, które internet prześmiewczo nazwał „świnia+” i „krowa+” są realizowane w obecnej perspektywie finansowej 2014-2020 np. w Rumunii, Finlandii, we Włoszech. Ze swoich kopert narodowych w ramach Wspólnej Polityki Rolnej te kraje przeznaczyły na ten cel ok. 1,5 miliarda euro – napisał na Twitterze europoseł Zbigniew Kuźmiuk.
Pieniądze mają trafiać do rolników, którzy zdecydują się na chów trzody i krów w tradycyjny sposób, wykorzystując swoje ekologiczne pasze. Na wsparcie będą mogli też liczyć mali producenci żywności, którzy sprzedają ją na lokalnych rynkach.
– To może spowodować kolejne antagonizmy pomiędzy rolniczo słabszą Polską wschodnią, a bogatszą Polską zachodnią, dlatego wymaga to jednak doprecyzowania – podkreślił poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL.
Nowe pomysły chwalił wiceszef Kancelarii Prezydenta minister Paweł Mucha.
– To jest kwestia naszego bezpieczeństwa żywnościowego, kwestia interesów polskich rolników, ale szerzej naszego interesu – mówił.
Innego zdania jest poseł Adam Szłapka z Nowoczesnej.
– To jest próba oszustwa przez PiS, dlatego że Jarosław Kaczyński obiecuje dopłaty z pieniędzy budżetowych UE, mimo że w obecnej perspektywie nie jest to zaplanowane, dopiero w kolejnej perspektywie – powiedział polityk.
Propozycja nowego budżetu przedstawiona przez Komisję Europejską jest fatalna, ale będziemy walczyć o korzystne zmiany dla Polskiego rolnictwa – zapewnił europoseł Ryszard Czarnecki.
– Będziemy negocjować. Koniec negocjacji to jest druga połowa przyszłego roku i wierzymy, że ten budżet, także na rolnictwo, mocno zwiększymy – zaznaczył poseł do PE.
Prawo i Sprawiedliwość bardzo mocno koncentruje się w swojej kampanii na polskiej wsi. Chce zachęcić jej mieszkańców do uczestnictwa w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W poprzednich frekwencja w małych miejscowościach była bardzo niska.
TV Trwam News/RIRM