Profesor Bogdan Chazan laureatem 23. edycji Nagrody im. Jerzego Ciesielskiego
Metropolita krakowski ks. abp Marek Jędraszewski wręczył nagrodę im. Sł. B. Jerzego Ciesielskiego – ojca rodziny. Wydarzenie miało miejsce w Sali Senackiej Politechniki Krakowskiej. Nagroda im. Jerzego Ciesielskiego przyznawana jest od 1997 roku przez redakcję i czytelników “Źródła”, w rocznicę powstania tygodnika. Redakcja wyróżnia osoby, które swoim zaangażowaniem zawodowym, działalnością społeczną i osobistym świadectwem wyrażają szacunek dla wartości życia i rodziny. Wśród laureatów nagrody są m. in. dr Wanda Półtawska, prof. Gabriel Turowski, Czesław Ryszka i Marek Jurek. Uroczystość poprowadził prof. Janusz Kawecki. Podczas wręczenia nagrody, obecna była małżonka Jerzego Ciesielskiego – pani Danuta Ciesielska, której złożono życzenia z okazji 90-tych urodzin.
Rektor Politechniki Krakowskiej, prof. Jan Kazior, powitał zebranych gości i przypomniał, że misją uczelni jest wychowywanie i przekazywanie istotnych wartości.
Ksiądz arcybiskup skoncentrował swoją wypowiedź wokół trzech haseł. Pierwsze, autorstwa św. Ireneusza, brzmi: „Gloria Dei est homo vivens” („Chwałą Bożą jest żyjący człowiek”). Echem tych słów jest książka poświęcona Jerzemu Ciesielskiemu „Dziękuję Ci Boże, że jestem”.
– Nie możemy zapomnieć, że nasze życie jest oddaniem czci Bogu. To jest nasz podstawowy punkt wyjścia do myślenia o człowieku.
Dwa kolejne słowa zostały zaczerpnięte z filozoficznego dorobku Emmanuela Levinasa. Są nimi – obojętność i odpowiedzialność. Francuski myśliciel zastanawiał się, jak to możliwe, że naród niemiecki, mający ogromny wkład w europejską kulturę, stał się środowiskiem, w którym zrodziło się bestialskie prześladowanie drugiego człowieka i Holocaust. Odpowiedzią na to zagadnienie jest, zdaniem Levinasa, obojętność, która pierwszy raz znalazła swój wyraz po zabójstwie Abla, kiedy Kain bezczelnie zapytał Stwórcę: „Czyż jestem stróżem mego brata?”.
– Jako ludzie jesteśmy stróżami życia drugiego człowieka. Co więcej, jeżeli czuję odpowiedzialność za los drugiego, to dopiero wtedy jestem prawdziwie człowiekiem – mówił ks. abp Marek Jędraszewski.
Metropolita krakowski podkreślił, że współczesna kultura wymusza na nas postawę obojętności. Dzieje się to już na przestrzeni języka i słów, które określają człowieka jako „zlepek komórek”, „zygotę”, czy „płód”. Zwracając się bezpośrednio do laureata, profesora Bogdana Chazana, ksiądz arcybiskup podziękował lekarzowi za bycie świadkiem życia.
– Sfera obojętności na los drugiego człowieka poszerza się. Dlatego dziękuję Panu za to, że uczy nas Pan nie-obojętności, a dla wielu środowisk jest Pan wyrzutem sumienia – akcentował ks. abp Marek Jędraszewski.
Profesor Chazan oświadczył, że przyjmuje nagrodę również w imieniu wszystkich młodych pracowników medycznych – lekarzy, pielęgniarek i położnych, którzy niestrudzenie walczą o ludzkie życie, przypłacając to wieloma trudnościami i przykrościami. Dodał, że na dyrektorów szpitali i na ordynatorów oddziałów spadła odpowiedzialność za dobre imię placówek, w których pomaga się chorym i broni się każdego życia. Odwołał się do spotkania Ojca Świętego z lekarzami w 2001 roku w Rzymie, kiedy Papież powiedział, że jego nadzieją jest troska Kościoła o lekarzy i pracowników służby zdrowia, niestrudzenie broniących życia. Profesor zwrócił uwagę, że w dobie powszechnej tolerancji, lekarzy traktuje się bezpardonowo, próbując zakazać im wolności sumienia.
– Po co lekarzowi sumienie? Po to, aby w codziennej pracy wyraźnie odróżnić dobro od zła. Po to, aby widzieć problemy takie, jakie w rzeczywistości są. Aby skutecznie wybronić się przed zniewalającym działaniem i zawieraniem kompromisów, godzących w wolność sumienia – mówił.
Profesor przypomniał, że przedmiotem troski lekarza powinno być również sumienie pacjenta. Podał przykład rodziców starających się o dzieci, na których często wywiera się wpływ, proponując im niezgodne z sumieniem metody leczenia niepłodności. Zauważył, że zmieniła się relacja lekarza z pacjentem, która w dzisiejszych czasach bardziej przypomina kontrakt.
– Nadzieją na przyszłość są uczelnie katolickie i powstające tam wydziały medyczne – podkreślał.
Prof. Bogdan Chazan to wybitny ginekolog i położnik, obrońca życia człowieka od poczęcia aż do naturalnej śmierci, a także promotor zmian w polskim położnictwie, ukierunkowanych na potrzeby rodziny. Przez wiele lat pracował w Instytucie Matki i Dziecka, a w latach 2004-2014 kierował ginekologiczno-położniczym Szpitalem Specjalistycznym im. św. Rodziny w Warszawie. Był członkiem Rządowej Rady Ludnościowej i członkiem Komitetu Nauk Demograficznych PAN. Przewodniczył radzie ginekologów katolickich MaterCare International. Jest zastępcą prezesa Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich i konsultantem w dziedzinie położnictwa i ginekologii w Województwie Świętokrzyskim, a także dyrektorem medycznym Centrum Zdrowia Rodziny Caritas Archidiecezji Przemyskiej. W jednym wywiadzie określił siebie „beneficjentem Bożego Miłosierdzia”.
Jerzy Ciesielski, inżynier budownictwa i profesor Politechniki Krakowskiej, żył w latach 1929-1970. Działał aktywnie w krakowskim duszpasterstwie akademickim, gdzie zaprzyjaźnił się z Karolem Wojtyłą. Zginął wraz z dwójką swych dzieci w katastrofie statku na Nilu. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1985 r. W styczniu 2014 r. papież Franciszek uznał heroiczność cnót Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego.
Podczas uroczystości na ręce redaktora naczelnego pisma, dra inż. Adama Kisiela, wręczono, przyznany z inicjatywy senatora Antoniego Szymańskiego, Medal Senatu Rzeczypospolitej Polskiej dla tygodnika „Źródło”, który od 27 lat rzetelnie opisuje ważne wydarzenia z życia Kościoła i Ojczyzny.
Uroczystość zakończyła się Mszą św. w kościele św. Floriana, podczas której dziękowano Bogu za opiekę nad tygodnikiem „Źródło”, a także proszono o rychłą beatyfikację Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego oraz w intencji tegorocznego Laureata Nagrody.
Joanna Folfasińska, Archidiecezja Krakowska/RIRM