Prof. Ryba: nie chodzi o likwidację gimnazjów, ale o pełną edukację uczniów
Nie chodzi o likwidację gimnazjów, ale o zmiany programowe, które pozwolą na powrót pełnej edukacji uczniów – wskazał na antenie Radia Maryja prof. Mieczysław Ryba. Historyk odniósł się do planowanej reformy edukacji, która ostatnio wywołuje niepokój u części środowiska nauczycielskiego.
Wczoraj minister edukacji Anna Zalewska spotkała się z Nauczycielami Roku, którzy skierowali do niej list ws. zapowiadanej reformy. Szefowa MEN wyraziła nadzieję, że podczas spotkania rozwianych zostało wiele wątpliwości. Nauczyciele jednak nadal nie są przekonani do zmian.
Prof. Mieczysław Ryba zwraca uwagę, że w dyskusję nt. reformy edukacji wkradł się chaos, a wielu nie wie, o co tak naprawdę toczy się gra.
– Nie chodzi wszak o gimnazja, ale zmiany programowe, które pozwolą na powrót edukacji uczniów na sposób pełny. System profilowanych liceów się nie sprawdził. Zamiast pogłębiania wiedzy ogólnokształcącej, licea stały się kursami przygotowawczymi na studia wyższe. Największe nasilenie wiedzy zostało skomasowane w 3-klasowym gimnazjum. Jest to działanie również niecelowe, gdyż nie jest to wiek, który predestynuje uczniów do zgłębienia tak dużego materiału. Klasyczna edukacja ma rozwinąć człowieka we wszystkich sferach: porządku poznawczym, moralnym, wytwórczym i religijnym. Zmiana struktury systemu ma temu służyć, a nie być celem samym w sobie – wskazuje prof. Ryba.
Ostatnio w Warszawie przeciwko reformie szkół protestowała część nauczycieli, rodziców i samorządowców.
W myśl przyjętych przez rząd projektów wprowadzone mają zostać: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja mają zostać zlikwidowane.
Zmiany miałyby wejść od przyszłego roku szkolnego. Projekty ustaw zmieniających strukturę szkół są już w Sejmie i czekają na rozpatrzenie.
RIRM