Prof. J. Szyszko: Obieg zamknięty w zakresie odpadów szansą dla polskiej wsi
Obieg zamknięty w zakresie odpadów oraz pochłanianie dwutlenku węgla przez lasy to szansa dla polskiej wsi – ocenia szef resortu środowiska prof. Jan Szyszko.
Minister przedstawił projekt wprowadzenia w życie koncepcji zrównoważonego rozwoju, którego stymulatorem będzie zamknięty obieg utylizacji odpadów. Podkreślił, że jest to szansa na stworzenie na polskiej wsi nowych miejsc pracy i uczynienie terenów wiejskich samowystarczalnymi energetycznie.
Dodał, że idea zamknięcia cyklu życia produktów dzięki zwiększeniu recyklingu przyniesie korzyści środowisku i gospodarce.
– Wszelkie odpady w układzie zamkniętym, to znaczy, żeby nie wychodziły poza teren samorządu, pełna utylizacja, pełen odzysk tego, co wyprodukowaliśmy jako odpady. W tej chwili z punktu widzenia państw wysoko rozwiniętych największym problemem są odpady żywnościowe. Chodzi o to, żeby tych odpadów żywnościowych albo nie było, albo żeby ewentualnie były poddane utylizacji w sensie odzyskiwania energii. To jest możliwe. Polska wieś niekoniecznie musi być związana z budową wielkich oczyszczalni. Polska wieś może być samowystarczalna energetycznie, gdyż produkuje odpady drzewne czy też odpady rolnicze, cały obieg zamknięty w sensie gospodarowania, nazwijmy to materiał organiczny – powiedział minister Jan Szyszko.
Minister Szyszko poinformował, że obecnie prowadzone są wstępne dyskusje i prace na szczeblu międzynarodowym, które mają stworzyć podstawy prawne zmian.
Służyć temu będzie rozpoczynająca się 9 maja dwudniowa konferencja w Tucznie poświęcona gospodarce w obiegu zamkniętym. Wezmą w niej udział m.in. przedstawiciele pięciu państw unijnych, a także wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
RIRM