Prof. J. Kurzępa: Nie mamy jeszcze takiej żarliwości, aby w dzisiejsze święto spontanicznie wywieszać flagę
Jeszcze nie wypracowaliśmy wystarczającej żarliwości w tym, żeby w nowej rzeczywistości społeczno-politycznej polskiej po głębokich zmianach systemowych mieć taką gotowość, taką spontaniczność bez instrumentalnego wymuszenia poprzez jakąś uchwałę, że tego dnia mamy flagę wywiesić – powiedział prof. Jacek Kurzępa. Poseł PiS i socjolog w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja poruszył kwestię zachowania polskiego społeczeństwa w kontekście świętowania Dnia Flagi.
Biało-czerwona flaga pojawia się z okazji świąt państwowych w urzędach i instytucjach, jednak nie zawsze jest ona obecna w obejściach poszczególnych obywateli – zauważył prof. Jacek Kurzępa.
– Przyglądam się temu, jak społeczeństwo polskie, społeczności poszczególnych miast i wsi, daje przykład swojej dumy i chluby z bycia Polakami, chociażby poprzez wywieszenie flagi na swoich obejściach, na bloku, na balkonie i też to różnie bywa. Oczywiście chciałoby się powiedzieć, że wszyscy już jesteśmy zjednoczeni jedną myślą, że w Dzień Flagi te flagi łopocą jak Polska długa i szeroka […] Najczęściej biało-czerwona znajduje się na obiektach instytucji urzędów, ale też i miejsc publicznych. Miasta i sołectwa o to zadbały, natomiast myślę, że jeszcze wiele mamy do zrobienia jako współobywatele – wyjaśnił polityk.
Poseł PiS podkreślił, że warto brać przykład m.in. z Polonii w Ameryce, która w sposób spontaniczny manifestuje swoje przywiązanie do biało-czerwonych barw.
– Radujmy się również tym, że dzisiaj, w Święto Polonii (bo to jest również dzień Polonii) w Ameryce jest również organizowany marsz Polonii. Tam Polacy już potrafią pokazać ten spontaniczny, pełen kolorów i pomysłowości, przejaw swojej tożsamości z flagą i dumy z flagi swojego własnego narodu. To jest pewien proces edukacyjny, również proces zmiany pewnej postawy – od takiej wstrzemięźliwości do bardziej otwartej, dynamicznej, spontanicznej – wskazywał gość „Aktualności dnia”.
Na przykładzie mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz mistrzostw świata w Polsce widać, że potrzeba pewnych bodźców, aby pobudzić aktywność społeczną dotyczącą wywieszania polskich barw narodowych na balkonach – zwrócił uwagę socjolog.
– Czasami wchodzimy w pewne zachowania bardziej leniwe, gnuśne, zastępujące naszą własną pomysłowość. Pamiętam okoliczności, w których flagi były serwowane przez rozmaite browary, które przy okazji wydarzeń sportowych zachęcały nas do tego, żebyśmy je wywiesili na swoich balkonach – one stymulowały nasze zachowania. Jeżeli przypomnę sobie mistrzostwa Europy w piłce nożnej albo mistrzostwa świata w piłce siatkowej w Polsce, to ta aktywność była. Ona była stymulowana marketingowo i komercyjnie. Wobec powyższego mam wrażenie, że troszkę potrzebujemy bodźców, ale też troszkę potrzebujemy wzorów – akcentował prof. Jacek Kurzępa.
Pozytywnym wzorem w tym kontekście jest postawa polskich władz, które biorą udział w obchodach świąt majowych – zaznaczył poseł PiS.
– To, co dzieje się dzisiaj w przestrzeni całej Polski, gdzie władze centralne, od pana prezydenta z małżonką, pani premier i włodarzy poszczególnych województw, wojewodowie, parlamentarzyści, wyruszają w miejsca, w których wspólnie podnosimy flagi na maszt, to jest fajny przykład, fajna zapowiedź tego, co może stać się naszym wspólnym udziałem w okresie świąt majowych – podsumował polityk.
Całość rozmowy z prof. Jackiem Kurzępą w „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj]
RIRM