Prof. G. Kucharczyk: „Albo Islam, albo śmierć” – Odsiecz Wiedeńska to uratowanie chrześcijaństwa w Europie

Gdyby pod Wiedniem w 1683 r. wygrali Turcy, to nie byłoby dzisiaj kryzysu imigracyjnego, bo imigranci już dawno bo od XVII w. byliby w środku Europy. Tak mniej więcej potoczyłyby się losy, ponieważ za każdym razem zbrojna ekspansja islamu niosła za sobą przemiany religijne i w związku z tym cywilizacyjne – powiedział we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Grzegorz Kucharczyk.

Historyk w 334. rocznicę Bitwy pod Wiedniem, którą stoczył na czele wojsk sprzymierzonych Jan III Sobieski z wojskami tureckimi zaznaczył, że Islam zawsze rozwijał się drogą zbrojnych podbojów.

– Islam zawsze w swoim rozwoju historycznym, rozwijał się drogą zbrojnej ekspansji.  To jest taki fakt historyczny, z którym nie można polemizować. Oczywiście dzisiaj często słyszymy, że Islam to „religia pokoju”, ale jak popatrzymy „religia pokoju” rozszerzała się od VII w. to zawsze był to nie wysiłek misyjny, nie jakieś świadectwo męczenników jak w przypadku chrześcijaństwa, tylko droga zbrojnych podbojów – wskazał prof. Grzegorz Kucharczyk.

Gość „Aktualności dnia” zwracał uwagę na przyczynę konfliktu religijnego. Historyk zaznaczył, że warto sobie przypomnieć, co wódz turecki Kara Mustafa mówił do mieszkańców Wiednia, jaką ofertę otrzymali chrześcijanie, katolicy, którzy byli w Wiedniu. „Ich los był jasno określony” – dodał profesor.

– „Jeżeli staniecie się muzułmanami zostaniecie ocaleni. Jeśli nie stając się nimi i poddacie zamek bez walki to zastosujemy się w nim do przykazań Allaha. Maluczkim z was ani wielmożom, bogatym ani biednym, nie będzie wyrządzona krzywda. Wszyscy będziecie żyć w bezpieczeństwie i pokoju. Natomiast, jeśli będziecie się sprzeciwiać i stawiać opór, wówczas z łaski Allaha najwyższego zamek Wiedeń zostanie przemożną potęgą Padyszacha zdobyty i opanowany, a wtedy ani jednej osoby nie oszczędzi się i nie pożałuje, lecz gwoli Allaha, który stworzył ziemię i niebo – a żadnych wspólników nie ma – wy sami będziecie wyrżnięci. Mienie wasze i zapasy żywności będą złupione. Wasze dzieci pójdą w jasyr” – taka była oficjalna deklaracja i oferta złożona chrześcijanom i katolikom przez Kara Mustafę – przytoczył prof. Grzegorz Kucharczyk.

– Oferta była taka, albo Islam, albo śmierć. I ta odsiecz Wiednia to rzeczywiście było uratowanie życia, uratowania chrześcijaństwa na pewno w środkowej części Europy. A gdyby padła ta środkowa część Europy to z pewnością dalsze podboje tureckie były niewykluczone – podkreślił prof. Grzegorz Kucharczyk.

Rozmówca Radia Maryja zaznaczył, że Jan III Sobieski był znany, jako „pogromca Turków i Tatarów”.

– Jan III Sobieski był ekspertem w walkach z Turkami i Tatarami i oni to wiedzieli, dlatego polski król miał opinię Lwa Lechistanu. A z drugiej strony to doświadczenie, które pozwoliło użyć we właściwym momencie tego wspaniałego narzędzia, jakim wtedy była husaria, to była – jak historycy wojskowości mówią ostatnio – Wielka Wiktoria Skrzydlatych Rycerzy – podsumował historyk

Całą rozmowę z prof. Grzegorzem Kucharczykiem z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj]

RIRM