Produkcja mleka przestaje być opłacalna.
Mleczarnie płacą rolnikom coraz mniej, a to może doprowadzić do głębokiego kryzysu.
Unia Europejska w żaden sposób nie reaguje na zaistniałą sytuację. W lipcu odrzuciła wniosek polskiego resortu rolnictwa o przywrócenie dopłat do eksportu.
Oczekujemy, że nowy minister rolnictwa ponownie złoży wniosek do Brukseli. Ten problem jest nie tylko w Polsce, ale również w całej Unii- powiedział Jerzy Chróścikowski, przewodniczący Solidarności Rolników Indywidualnych.
„Problem jest bardzo złożony, bo 3-krotnie był już składany przez poprzedniego ministra. Wnioski były odrzucane. Oczekujemy, że nowy minister natychmiast złoży wniosek o te dwa działania czyli na przechowalnictwo prywatne jak też na wykup interwencyjny. Te mechanizmy Unia Europejska ma, tylko nie chce uruchamiać środków. Pamiętajmy, że nie tylko w Polsce jest ten problem. Pokazują to ostatnie protesty w Brukseli, kiedy to wylewano mleko” – dodał Chróścikowski.
Unia Europejska posiada mechanizmy mogące rozwiązać ten problem.
„Może dojść do takiej sytuacji jak miała miejsce w 2008 roku, kiedy rzeczywiście podjęto spóźnioną interwencję i bardzo drogo to kosztowało”- zaznaczył Chróścikowski.
W lipcu strajkowali rolnicy brytyjscy, a farmerzy z Niemiec już zapowiedzieli protesty. Polscy gospodarze na razie protestów nie planują.
RIRM