Prezydent Francji spotkał się z Fidelem Castro
Prezydent Francji Francois Hollande spotkał się w poniedziałek z ojcem rewolucji kubańskiej Fidelem Castro w jego rezydencji w Hawanie. Spotkanie z byłym przywódcą Kuby do ostatniej chwili było trzymane w tajemnicy i toczyło się za zamkniętymi drzwiami.
Agencje nie podają żadnych szczegółów dotyczących rozmowy.
Prezydent Hollande powiedział jedynie na spotkaniu z rodakami mieszkającymi na Kubie, że rozmowa z 88-letnim El Comandante była dla niego „historyczną chwilą”. Hollande to pierwszy zachodni przywódca, który odwiedził Kubę od ogłoszenia zwrotu w stosunkach z wyspą przez Stany Zjednoczone.
– Miałem przed sobą człowieka, który tworzy historię (…). Przybywając z wizytą na Kubę chciałem spotkać się z Fidelem Castro – podsumował Hollande, dodając że Fidel „sporo mówił”.
Wcześniej w poniedziałek w przemówienia na uniwersytecie w Hawanie francuski prezydent opowiedział się za zniesieniem obowiązującego od 1962 roku amerykańskiego embarga gospodarczego, które – jak ocenił – wyrządziło wielkie szkody dla rozwoju komunistycznej wyspy.
W 2006 roku Fidel Castro z powodu problemów zdrowotnych przekazał faktyczne sprawowanie władzy swemu młodszemu o pięć lat bratu, Raulowi, zatwierdzonemu oficjalnie w 2008 roku na stanowisku prezydenta Kuby.
PAP/RIRM