Prezydent A. Duda w Waszyngtonie: NATO musi być żywym sojuszem
NATO – jeżeli ma mieć sens swojego istnienia – musi być sojuszem żywym; nie może być zasklepioną strukturą – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas swojego wystąpieniu w National Press Club w Waszyngtonie.
Prezydent podkreślił, że NATO musi reagować na to, co dzieje się m.in. w Europie Środkowo-Wschodniej.
Zwrócił uwagę na wojnę na wschodzie Ukrainy i kwestię aneksji Krymu przez Rosję.
– To jest precedens, który uważam za ogromnie niebezpieczny i już on powinien być takim jasnym i czytelnym sygnałem dla Sojuszu Północnoatlantyckiego jako całości, bo jest takim sygnałem dla Państw Bałtyckich, dla nas i dla całej Europy Środkowo – Wschodniej, że niestety jest bardzo poważna obawa, że czas spokoju w naszej części Europy zakończył się i dzisiaj, jeżeli patrzymy na jakieś zadanie, które jest z naszego punktu widzenia dla NATO u nas najważniejsze, to jest [to] zagwarantowanie nam bezpieczeństwa. Dlatego mówię, że uważam, że jest konieczne zwiększenie obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym oczywiście najsilniejszego partnera Sojuszu i absolutnie wiodącego, czyli Stanów Zjednoczonych, jeżeli chodzi o militarną obecność w naszej części Europy – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda przebywa z kilkudniowa wizytą w USA. W piątek będzie uczestniczył w Szczycie Bezpieczeństwa Nuklearnego.
Czwarty już Szczyt Bezpieczeństwa Nuklearnego odbędzie się w dniach 31 marca i 1 kwietnia w Waszyngtonie.
RIRM