Prezydenci Polski i Litwy chcą wznowić działalność Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów
Mam nadzieję, że z nowym prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą zbudujemy taką relację, jaka wywiązała się pomiędzy prezydentami Lechem Kaczyńskim i Valdasem Adamkusem; to była przyjaźń – podkreślił prezydent Andrzej Duda. Obaj przywódcy chcą wznowić działalność Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów.
Gitanas Nauseda, zaprzysiężony w ostatni piątek na prezydenta Republiki Litewskiej, złożył we wtorek wraz z małżonką Dianą Nausediene oficjalną wizytę w Warszawie. To pierwsza zagraniczna podróż nowej pary prezydenckiej Litwy.
Andrzej Duda – na wspólnej konferencji prasowej z litewskim prezydentem – pogratulował mu „wspaniałego zwycięstwa wyborczego” i objęcia urzędu. Podziękował też za to, że Nauseda „pierwsze kroki” w ramach współpracy międzynarodowej i polityki zagranicznej skierował do Polski.
„To jest rzeczywiście dla nas wielki znak jeżeli chodzi o budowaniu relacji sąsiedzkich, relacji polsko-litewskich” – podkreślił Andrzej Duda.
Wyraził też nadzieję, że razem z Nausedą uda im się zbudować taką relację, jaka wywiązała się pomiędzy prezydentem Lechem Kaczyńskim a prezydentem Valdasem Adamkusem.
„To była przyjaźń, to była rzeczywiście współpraca międzysąsiedzka, nacechowana wzajemnym szacunkiem, ale przede wszystkim wielką, wzajemną sympatią. Mam nadzieję, że z panem prezydentem taką relację zbudujemy” – mówił Duda. Poinformował też, że zaprosił prezydenta Litwy na obchody 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej, co – jak zaznaczył – spotkało się z jego „pozytywną odpowiedzią”.
Prezydent Duda podziękował również Polakom, którzy są obywatelami Litwy, za to, że „w ogromnej większości” zagłosowali na Nausedę.
„Dziękuję im za to” – oświadczył prezydent. Według niego jest to również ważne w kontekście sytuacji i praw naszych rodaków mieszkających na Litwie.
„Wierzę, że również w tym zakresie będziemy z panem prezydentem dobrze współpracowali” – zaznaczył Duda.
Także prezydent Litwy podkreślił, że w drugiej turze wyborów prezydenckich największe poparcie otrzymał w regionach Litwy licznie zamieszkiwanych przez ludność polską.
„Zawsze mówiłem, że mniejszości narodowe na Litwie to nie jest nasz problem, to jest nasze bogactwo” – dodał Nauseda.
W jego ocenie ostatnio w relacjach polsko-litewskich „była pewna stagnacja”.
„Rozmawialiśmy przede wszystkim o wznowieniu działalności Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów, który działał pomyślnie do 2009 r., na którym doradcy prezydentów omawiali wszystkie aktualne kwestie. Ja proponowałbym ożywić znowu ten format i nawet we wrześniu można byłoby dokonać inwentaryzacji stanu obecnych stosunków i ruszyć do przodu” – zadeklarował Nauseda.
Zdaniem Dudy propozycja powrotu do prac komitetu to dobra zapowiedź na przyszłość.
„Co się uda zrealizować i co będzie mogło zostać przyjęte to przyszłość pokaże” – dodał.
Prezydent Litwy przekazał, że jedną z omówionych z Andrzejem Dudą kwestii były problemy oświaty dotyczące mniejszości polskiej na Litwie. Jak podkreślił, sam w tej sprawie podjął już pewne działania.
„Kilka dni temu spotkałem się z przedstawicielami oświaty na Wileńszczyźnie. Wiele problemów jest do rozstrzygnięcia” – powiedział. Jak zaznaczył, nie zostały one rozwiązane, być może ze względu na to, że brakowało woli politycznej.
„Myślę, że do tej kwestii trzeba wrócić” – dodał Nauseda.
Nauseda wysunął pomysł spotkania litewskiego ministra edukacji z jego polskim odpowiednikiem.
„Doskonałym pomysłem byłoby, żeby nasi ministrowie oświaty spotkali się i bezpośrednio omówili te kwestie, a nie kontaktowali się za pomocą listów” – zaznaczył.
Prezydent Litwy odniósł się także do kwestii pisowni polskich nazwisk w litewskich dokumentach.
„Sytuacja nie jest prosta, ponieważ w Sejmie obecne są trzy stanowiska w tej kwestii, nie ma jakiegoś porozumienia. Żaden prezydent żadnego demokratycznego państwa nie może zmuszać Sejmu do głosowania w ten, czy inny sposób. Ja myślę, że już sam fakt, że poszukuje się rozwiązania i że prowadzone są głosowania to skłania do pozytywnego myślenia” – ocenił Nauseda.
Jednocześnie wskazał, że kwestia umieszczania polskich nazw miejscowości na tablicach informacyjnych na obszarach zamieszkania ludności polskiej została już rozstrzygnięta.
„Na posesjach prywatnych zezwolone jest umieszczanie tych tablic w rejonach, gdzie mieszka mniejszość polska” – podkreślił.
Andrzej Duda poinformował, że podczas rozmów z prezydentem Litwy zostały poruszone także tematy bezpieczeństwa w regionie, współpracy wojskowej i NATO.
„Bezpieczeństwo Litwy jest dla nas niezwykle istotne” – zapewnił prezydent. Innym tematami rozmów była sytuacji na Ukrainie i Białorusi, a także współpraca w ramach Unii Europejskiej.
Prezydenci rozmawiali ponadto na temat współpracy w ramach państw Trójmorza i rozwoju infrastruktury pomiędzy Polską a Litwą. Duda wymienił inwestycje transportowe: kolejową Rail Baltica oraz drogowe Via Carpatia i Via Baltica. Przyznał, że rozmawiał też o trwającej już budowie interkonektora gazowego pomiędzy Polską a Litwą.
W kwestii bezpieczeństwa energetycznego prezydenci poruszyli nie tylko temat przesyła gazu pomiędzy dwoma państwami, ale także energii elektrycznej.
„Całe spektrum tematów, które są dla nas ważne poruszyliśmy i cieszę się, że w zasadzie nie ma tematów, w których byłyby pomiędzy nami jakieś rozbieżności” – podkreślił Duda.
„Jestem przekonany, że we wszystkich tych formatach będziemy dobrze współpracowali, że będziemy te relacje rozwijali” – dodał.
Prezydent Litwy wyraził też satysfakcję, że przy rozstrzyganiu kwestii m.in. połączeń energetycznych nie ma między Polską i Litwą żadnych nieporozumień.
„Znajdujemy porozumienie praktycznie w każdej kwestii. Takie potwierdzenia otrzymuję od fachowców, którzy współpracują ze stroną polską” – podkreślił Nauseda.
Jak zaznaczył, Polska jest bardzo ważnym partnerem Litwy, jeśli chodzi o eksport.
„Są przykłady pomyślnych inwestycji zarówno polskich na Litwie, jak i litewskich w Polsce” – mówił.
Nauseda poinformował, że zaprosił prezydenta Dudę do złożenia wizyty na Litwie pod koniec października lub na początku listopada i wzięcia udziału w ceremonii ponownego pochówku szczątków dowódców i uczestników powstania styczniowego na cmentarzu na Rossie w Wilnie.
PAP/RIRM/TV Trwam News