Prezes Wód Polskich: Podatek denny nie powinien obciążyć przedsiębiorców i zwykłych użytkowników wód
Opłaty związane z tzw. podatkiem dennym nie powinny obciążyć ani przedsiębiorców, ani zwykłych użytkowników wód – zapewniał podczas spotkania z przedstawicielami mazurskich samorządów i zarządców portów Przemysław Daca, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Środowe spotkanie miało rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące wysokości opłat za użytkowanie gruntów pokrytych wodami.
– W tej chwili krążą w mediach informacje, że przedsiębiorcy i zwykli użytkownicy wód mają płacić za akweny nawet po kilkaset tysięcy złotych. Niestety, są też takie przekazy medialne, że będzie tutaj, na naszych polskich Mazurach, dwa razy drożej i że wszyscy wyjadą do Chorwacji lub do innego kraju europejskiego. Naprawdę nic takiego nie będzie – oznajmił Przemysław Daca.
Jak zapewnił prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, opłaty za tzw. podatek denny, są ponoszone raz w roku, a ich wysokość nie powinna stanowić realnego obciążenia dla przedsiębiorców. Nie powinna także spowodować wzrostu cen dla zwykłych użytkowników przystani, pomostów i marin, czyli osób rekreacyjnie korzystających z jezior.
– Te opłaty, które każdy powinien ponosić za użytkowanie gruntów, za użytkowanie mienia Skarbu Państwa, prowadząc działalność gospodarczą, nie będą tak wielkie – mówiliśmy tutaj o 1-2 proc. wszystkich przychodów rocznych. To nie jest powód do tego, żeby podnosić opłaty i na pewno to też nie dobije tutejszych przedsiębiorców – zaznaczył Przemysław Daca.
Opłaty, jak zauważył prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego, ponosi się jedynie za realnie zajmowany akwen, czyli obszar bezpośrednio powiązany z urządzeniem wodnym. Użytkownicy wnoszą je za okres, w którym zajmują ten obszar, czyli często od maja do września. Stawki są wyliczane na podstawie wniosków przedsiębiorców, którzy sami określają, jaki rodzaj działalności będą prowadzić.
TV Trwam News/RIRM