Kaczyński wystosował list do Camerona

Jarosław Kaczyński prezes PiS wystosował list do premiera Wielkiej Brytanii ws. budżetu UE na lata 2013-2020. Jarosław Kaczyński zwrócił się do Davida Camerona, by nie czynił niczego, co prowadziłoby do obniżenia sumy, która należy się Polsce z budżetu UE. Chodzi o 80 mld euro.

– To nie jest wcale suma bardzo wielka. To jest suma, jeżeli uwzględnić inflację, co najwyżej taka sama jak ta uzyskana przed laty w 2006 roku, a więc nie chodzi o nic nadzwyczajnego. Można by przyjąć tego typu przeliczenia, z których by wynikało, że nam należy się znacznie więcej. Ale już w tej chwili o tym nie mówimy. Są takie przeliczenia, z których wynika, że należy nam się 106 mld euro. A powtarzam: W tym momencie już o tym nie mówimy, mówimy tylko o tych 80 mld euro i o uczciwych dopłatach jeżeli chodzi o rolnictwo, a także rybołówstwo; bo na rybołówstwo miliard euro też się nam należy- akcentował prezes Kaczyński.

Lider największej partii opozycyjnej zaapelował także do premiera Donalda Tuska o twardsze negocjacje ws. budżetu unijnego.

– Premier Donald Tusk powinien po pierwsze, wysłać odpowiednie listy do swoich kolegów z IPP z panią kanclerz na czele, i jeszcze raz powtórzyć ten apel o zapowiedź veta. O to, żeby postawił sprawy twardo, naprawdę twardo, żeby nikt w Europie nie miał żadnych wątpliwości, że Polska nie godzi się na ustępstwa w tych sprawach– powiedział prezes Kaczyński.

Twarde stanowisko ws. budżetu zgłaszają kolejne państwa – ostatnio Dania.

Premier tego państwa stwierdziła, że veto jest możliwe jeśli Dania nie uzyska rabatu w składce w wysokości miliarda koron, czyli 134 mln euro rocznie. Europoseł Konrad Szymański mówi, że to ważna lekcja dla polityków rządu Donalda Tuska, że w negocjacjach budżetowych ważne jest stawianie twardych postulatów.

– Do tej pory rząd utrzymywał polską opinię publiczną w przekonaniu, że wystarczy cicho siedzieć i wtedy uzyskuje się efekty. Oczywiście tak nie jest. Jak widać, im bliżej końca tych negocjacji tym kraje członkowskie zachowują się coraz bardziej aktywnie, nawet czasami agresywnie. Jeżeli nie będzie przeciwdziałania, aktywności ze strony tych krajów, które są poszkodowane, takie jak Polska, no to oczywiście te negocjacje nie skończą się polskim sukcesem. Polska powinna być bardziej aktywna, ponieważ negocjacje budżetowe, szczególnie w czasie kryzysu oszczędności, są naprawdę niezmiernie nerwowe. Oczekiwania, że wszystko załatwi za nas Berlin jest oczekiwaniem bardzo, bardzo naiwnym – powiedział Konrad Szymański.

Wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Pobierz Pobierz