Premier odniosła się do stanowiska SLD ws. wyroku TK
Nie mogę opublikować czegoś, co jest „stanowiskiem niektórych sędziów TK”. Nie złamałam więc konstytucji – powiedziała premier Beata Szydło, która odniosła się w ten sposób do stanowiska SLD które wezwało premier do opublikowania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca.
Szef SLD Włodzimierz Czarzasty zapowiedział, że dziś po południu klubom parlamentarnym zostanie przekazany wniosek o postawienie szefowej rządu przed Trybunałem Stanu.
Zdaniem premier nie ma w tej chwili powodu do tego, żeby stawiać ją przed Trybunałem Stanu.
– Nie złamałam Konstytucji i wszystkie działania, które były podejmowane są wykonywane zgodnie z prawem. Przypomnę jeszcze, że jeśli podstawą miałby być zarzut, że nie zostało opublikowane stanowisko niektórych sędziów TK, to nie mogę opublikować czegoś, co nie spełnia wymogów prawa. Moim obowiązkiem jest przestrzeganie prawa, w związku z czym nie mogę opublikować czegoś, co nie jest orzeczeniem – powiedziała premier.
9 marca Trybunał Konstytucyjny w 12-osobowym składzie zakwestionował nowelizację ustawy o TK autorstwa PiS. Politycy PiS uważają, że zebranie się TK w 12-osobowym składzie oznacza, że orzeczenie jest nieważne.
RIRM