Premier Morawiecki w „Die Welt”: Trzeba wyjaśnić, ilu ludzi w okupowanej Polsce wydawało Żydów
Powinny powstać wspólne projekty badawcze, by wyjaśnić, ilu w okupowanej Polsce było ludzi, którzy popełnili zbrodnie, np. wydając Żydów – mówi w wywiadzie dla „Die Welt” premier Mateusz Morawiecki. Ale nie można stracić z oczu sytuacji w okupowanej przez Niemców Polsce – dodał.
Rozmowa, która została przedrukowana w czwartkowej „GW”, na dzień przed wizytą Mateusza Morawieckiego w Berlinie, dotyczy m.in. reakcji na zapisy nowelizacji ustawy o IPN, która zabrania przypisywania Polakom zbiorowej winy za Holocaust.
Według premiera Morawieckiego, prawdą jest, że w potwornych warunkach, jakie panowały w okupowanej Polsce były setki, tysiące ludzi, którzy popełnili zbrodnie, np. wydając Żydów. Zapewnił, że o takich przypadkach wolno będzie pisać.
„Nie tylko o tym. Z debaty wyciągnąłem wniosek, że powinny powstać wspólne projekty badawcze, by wyjaśnić, ilu było takich ludzi. Ale nie można stracić z oczu sytuacji w okupowanej przez Niemców Polsce” – dodał.
Zdaniem premiera, Polska musi spróbować wyjaśnić swój punkt widzenia na historię.
„Skoro nie robiono tego przez 70 lat, inni przyzwyczaili się, że można o nas opowiadać niestworzone rzeczy i traktować jak chłopca do bicia” – mówi szef rządu w kontekście noweli ustawy o IPN.
Dodał, że Polska na skutek wojny i komunizmu, który był jej konsekwencją, straciła 50 lat swojej historii, co opóźniło znacznie jej rozwój.
„Musimy mówić prawdę o tamtych czasach, a Europa musi ją usłyszeć” – przekonuje premier.
Zapytany, czy dobrą drogą jest ustalanie wiedzy o historii przez paragrafy, Morawiecki przypomniał, że kłamstwo oświęcimskie jest karane w wielu krajach.
„Idziemy tą drogą. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę i natychmiast skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Można ją więc zmienić” – mówił.
Mateusz Morawiecki został również zapytany o kwestie reparacji dla Polski.
„Trwają prace w grupie roboczej w Sejmie, która dokumentuje straty wojenne. Także to przez wiele lat zaniedbywano. Czy wiedział pan, jaka część sumy wszystkich odszkodowań za pracę przymusową i eksperymenty medyczne przypadła polskim obywatelom? Jeden procent! Krajowi, który bardziej wycierpiał niż np. Francja, która pod postacią reżimu Vichy kolaborowała z II Rzeszą” – zaznaczył premier.
PAP/RIRM