Poznańscy rolnicy pikietują przed urzędem
Przed urzędem wojewódzkim w Poznaniu rozpoczęła się pikieta rolników. To wyraz solidarności z gospodarzami z woj. zachodniopomorskiego, którzy od 5 grudnia, protestują m.in. przeciwko wykupywaniu ziemi przez podstawione osoby, reprezentujące kapitał zagraniczny.
Rolnicy podkreślają, że są to działania, które w razie bierności rządu, będą przedpolem do ogólnopolskiego strajku. W najbliższych dniach w protest mają włączyć się gospodarze z woj. pomorskiego, kujawsko-pomorskiego i śląskiego.
Obecnie w Wielkopolsce trwa pogotowie strajkowe. Rolnicy oflagowali gospodarstwa. Dziś na ręce wojewody złożą petycję do premiera ze swoimi postulatami.
„Oczekujemy na odpowiedzi i działania” – mówi Ryszard Majewski, przewodniczący komitetu protestacyjnego i NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” w Wielkopolsce.
Rolnicy domagają się zakazu wyprzedaży ziemi obcokrajowcom z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych, zwrotu gruntów zabranych w czasach PRL-u prawowitym właścicielom, a także stworzenia gwarancji ustawowych zapobiegających wyprzedaży gruntów obcokrajowcom po roku 2016. Żądają również zrównania dopłat bezpośrednich do takich, jakie ma obecnie stara „15”.
– Żądamy otwarcia miast dla sprzedaży polskich produktów bezpośrednio od producentów poprzez wydzielenie na obecnych targowiskach 40 proc. powierzchni dla producentów rolno-ogrodniczych. Domagamy się ustawowej promocji polskich produktów, zalewanych obcymi produktami. Prawo zazieleniania powinno mieć charakter dobrowolny, a nie nakazowy zgodnie z zasadami demokratycznymi. Protestujemy przeciwko dopuszczeniu upraw GMO na terenie całego kraju. Podobne zasady już obowiązują w większości krajów Unii Europejskiej. Domagamy się zwrotu pełnej akcyzy do paliwa rolniczego – podkreślił Ryszard Majewski.Dziś albo jutro rolnicy będą rozmawiali z kierownictwem Wielkopolskiej Agencji Nieruchomości Rolnych. Mają także zaplanowane spotkanie z samorządem.
RIRM