Kiedy w Poznaniu stanie Pomnik Wdzięczności?
Na odbudowę monumentu poznańscy radni zgodzili się już 4 lata temu. Na drodze do postawienia pomnika stanął jednak prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Przedstawiciele Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności mają wsparcie władz centralnych. Chcą, aby pomnik stanął na 100-lecie odzyskania niepodległości i 100-lecie wybuchu Powstania Wielkopolskiego.
Odbudowa Pomnika Wdzięczności to jedna z największych inicjatyw społecznych w historii Poznania. Pod petycją z wnioskiem o odbudowę pomnika podpisało się aż 26 tys. osób. Zgodę dała też rada miejska. Mimo to, na sprowadzenie figury do Poznania trzeba było czekać ponad rok.
Statua do Poznania dotarła wojskową ciężarówką. Wcześniej przez rok stała na posesji rzeźbiarza. Figura jest głównym elementem odbudowywanego Pomnika Wdzięczności. W tej chwili stoi na terenie kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa na poznańskich Jeżycach. Ustawiona jest nie na cokole, ale obok niego – wskazał prof. Stanisław Mikołajczak, przewodniczący Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności i dodał, że na postawienie na cokole nie wyrażają zgody władze miasta.
Niedawno figurę ogrodzono płotem. Był to wymóg nadzoru budowlanego. Jak tłumaczy radny Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Alexandrowicz, Pomnik Wdzięczności w latach 30. XX w. stał na placu Adama Mickiewicza.
– To miejsce na pomnik wyznaczyli poznaniacy, żeby tym dobitniej zaznaczyć, że dzięki działaniom Bożej Opatrzności i dzięki wysiłkom setek tysięcy Polaków udało się niepodległość odzyskać – podkreślił radny.
Za dwa lata, a więc w 2018 r. będzie przypadać 100-letnia rocznica obchodów odzyskania niepodległości i 100-lecie wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Przedstawiciele Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności liczą na to, że prezydent Poznania zmieni swoje stanowisko i pozwoli na postawienie pomnika nad jeziorem Malta – wskazał prof. Stanisław Mikołajczak.
– My w dalszym ciągu mamy nadzieję, że otoczenie prezydenta wpłynie na niego i przekona go, że nie warto robić skandalu z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości i wybuchu Powstania Wielkopolskiego i że ten pomnik zostanie odbudowany – dodał.
Przypomnijmy, Jacek Jaśkowiak od początku swojej prezydentury robi wszystko, aby nie dopuścić do postawienia pomnika w miejscu, które wskazuje komitet.
Propozycja Jacka Jaśkowiaka to tzw. Łęgi Dębińskie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przygotowywany jest sposób, który w sporze o pomnik pozwoli na ominięcie prezydenta Poznania.
TV Trwam News/RIRM