Pospieszalski: O decyzji dowiedziałem się przez telefon
Redaktor Jan Pospieszalski na antenie Radia Maryja w Audycji „Aktualności Dnia” zwrócił uwagę, że o zdjęciu swojego programu najpierw dowiedział się przez telefon.
– Dziś rano dowiedziałem się, że jest to osobista decyzja prezesa Juliusza Brauna. Stąd formułujemy wobec niego oczekiwanie, że spotka się z nami i wyjaśni nam gdzie i w jaki sposób tę nierzetelność dziennikarską w naszym programie widział. Problemem chyba jest również to, że w najbliższym programie obiecał pojawić się Paweł Kukiz. On przyjął zaproszenie i miał być w czwartek u nas. Nie będzie tego programu. My jesteśmy w zawieszeniu, czekając na spotkanie z prezesem – powiedział Jan Pospieszalski.
Rozmowa z red. Janem Pospieszalskim
Pobierz
Wczoraj, w głównym wydaniu „Wiadomości”, Piotr Kraśko przeprosił za atak na córkę Andrzeja Dudy, który miał miejsce w programie Tomasza Lisa a zaraz po tym przeprosił za treści zamieszczone w programie Jana Pospieszalskiego.
W tym drugim przypadku oświadczył, że dziennikarz wykorzystał audycję do ataku na Bronisława Komorowskiego. W ostatnim odcinku poruszona została sprawa związków urzędującego prezydenta z WSI.
O zakończenie dalszej współpracy TVP z Tomaszem Lisem zaapelowała Solidarność TVP w liście do prezesa publicznej stacji Juliusza Brauna. Związkowcy uznali, że ostatni program Lisa drastycznie naruszył normy etyki dziennikarskiej.
Pismo do prezesa TVP wystosowała też Anna Sobecka, poseł PiS i członek Rady Programowej TVP. Domaga się ona zdjęcia z anteny programu „Tomasz Lis na Żywo”. [zobacz Pismo do Prezesa TVP]
RIRM