Posłowie zagłosują nad zmianami emerytalnymi

Posłowie będą dziś głosowali nad rządowym projektem zmian w systemie emerytalnym. Podczas, drugiego czytania parlamentarzyści koalicji i opozycji złożyli do projektu ponad tysiąc poprawek. Najwięcej bo 999 zgłosił klub Solidarnej Polski.

Sejmowa Komisja Finansów opowiedziała się za jedną poprawką do projektu zmian w systemie emerytalnym, która nadaje całemu tekstowi noweli nowe brzmienie.

W efekcie wszystkie poprawki zgłoszone wcześniej stały się bezprzedmiotowe.

Poseł Jakub Szulc (PO) podkreślał, że mówi ona m.in. o dokonaniu zmian dotyczących stworzenia „podstawy prawnej umożliwiającej OFE przekazywanie do ZUS informacji o okresach, za które umorzono jednostki rozrachunkowe.” Odnosi się ona też do kar pieniężnych za złamanie zakazu reklamy OFE.

Poseł mówił, że poprawka PO podyktowana była zachowaniem posłów Solidarnej Polski i skonstruowana w taki sposób, „aby zapobiec blokadzie prac Sejmu.

– Myślę, że wczoraj apelowałem do waszego rozsądku, do waszej przyzwoitości, żebyście dali nam chociaż kilka dni. Czy naprawdę wejście w życie tej ustawy z końcem stycznia nie było możliwe w przypadku przesunięcia o tydzień głosowania nad tymi poprawkami? Było możliwe. Nie chcieliście. Butem dociskacie parlament tylko po to, żeby w szybkim tempie przyjąć niechlubne przepisy bo boicie się, że dłuższa dyskusja wam zaszkodzi. I to jest brutalna prawda o waszych intencjach- mówił poseł Jacek Bogucki z SP autor większości poprawek.

Poseł Henryk Kowalczyk z PiS pytał natomiast, czy posłowie PO nie obawiają się, że taki tryb prac nad nowelą oraz tak daleko idąca poprawka PO, może stać się z czasem argumentem dla Trybunału Konstytucyjnego za uchyleniem ustawy.  Ostrzegał przed ewentualnymi karami.

– Czy w tej sytuacji, kiedy następuje taki tryb i poprawka, tak daleko idąca, nie obawiacie się Państwo, że Trybunał Konstytucyjny będzie miał argumenty do uchylenia tej ustawy? Byłoby to niezwykle groźne. Jeśli uchylenie nastąpiłoby np. za rok, to wtedy jakie odszkodowania, jakie koszty trzeba będzie ponieść? Przykład mieliśmy ostatnio, kiedy Trybunał Konstytucyjny uchylił przepisy dotyczące zakazu zawieszenia wypłaty emerytur dla emerytów pracujących. Teraz jest to ok. miliard złotych i odsetki od tego, czyli ustawowe 13 proc. Wyobraźmy sobie, że tu mamy do czynienia z kwotami rzędu 300 mld zł. Wtedy rzeczywiście nastąpi kompletna ruina finansów publicznych – powiedział poseł Henryk Kowalczyk.

Poseł Jakub Szulc wyraził przekonanie, że poprawka nie powinna być podważona przez TK z tego względu, że odnosi się do wszystkich jednostek redakcyjnych, które były procedowane w projekcie ustawy. Poseł Andrzej Romanek z SP zwrócił uwagę, że tak naprawdę nie zmienia ona niczego.

– Poprawka, która tylko i wyłącznie jest kopią projektu, nie jest poprawką. Ona niczego nie zmienia. Istotą poprawki jest zmiana panie pośle Szulc. Podkreślam, że pan przejdzie do historii jako „lex Szulc poprawka– mówił poseł Andrzej Romanek.

Wcześniej w głosowaniu większość członków komisji negatywnie zaopiniowało wniosek SP o odrzucenie projektu noweli o OFE w drugim czytaniu.

Rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym przewiduje m.in., że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też całość do ZUS. Z OFE do ZUS mają zostać przeniesione obligacje Skarbu Państwa. W te papiery, jak i w inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa, OFE nie będą mogły już inwestować.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl