Posłanka PO krytykuje program własnej partii

Poseł PO krytykuje program wyborczy własnej partii sprzed kilku lat. Chodzi o wypowiedz poseł Ligi Krajewskiej dla jednego z tygodników. 

Dziennikarz poprosił poseł Ligie Krajewską o komentarz do rzekomego programu Prawa i Sprawiedliwości, który w rzeczywistości był programem PO.      

„Mam przed sobą program PiS, który obiecuje wielką modernizację Polski: 50 nowych mostów… Na samej Wiśle powstanie 15 mostów”- mówił dziennikarz. Polityk odnosząc się do niego stwierdziła, że te wszystkie obietnice są na takim poziomie, że brakuje słów.  Życzyła PiS powodzenia w realizacji – jak to określiła – cudów. Podkreślała też, że człowiek składający takie obietnice okłamuje Polaków.

„Jeżeli najbliższe zaplecze premiera ma taką wiedzę, to pojawia się pytanie jak ten kraj ma być modernizowany” zastanawiał się poseł Joachim Brudziński, szef komitetu wykonawczego PiS.

– Czy polityka ma być tylko instrumentem do wymiany zegarków, albo do dochodzenia do olbrzymich fortun, czy zapewnienia pracy własnym działaczom z młodzieżówki na wszystkich szczeblach od samorządu gminnego po administrację rządową poczynając. Bo jeżeli tak, to te standardy i ta partia bardziej przypominać zaczyna to, co obrazuje u nas za wschodnią granicą, a nie w demokratycznym państwie prawa – powiedział poseł Joachim Brudziński.

Polityk dodaje, że bez codziennie przygotowywanych w biurze prasowym komunikatów tzw. przekazów dnia, posłowie PO zachowują się jak „dzieci we mgle”.

– Jeżeli polityk tego pokroju nie ma zielonego pojęcia, z jakimi obietnicami szedł do wyborów; to pytaniem jest: z kogo Platforma Obywatelska robi „wariatów”? Pani Ligia Krajewska w swojej szczerości powiedziała wprost wyborcom jak jest – dodał Brudziński.

RIRM