Posiedzenie zespołu ds. katastrofy smoleńskiej

W Sejmie rozpoczyna się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu do spraw Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r.

Spotkanie będzie dotyczyło kwestii prywatnych i będzie zamknięte dla mediów. Na posiedzenie zostały zaproszone rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Już za kilka dni miną trzy lata od katastrofy rządowego Tupolewa, do jakiej doszło w Smoleńsku. Z tej okazji w wielu miastach Polski organizowane będę uroczystości upamiętniające tę tragedię.

– W Warszawie uroczystości będą odwoływały się według struktury, która zawsze miała miejsce w miesięcznicę tych tragicznych wydarzeń. Będziemy rano w kościele na Krakowskim Przedmieściu, tam gdzie zawsze; potem pójdziemy odwiedzić groby naszych bliskich, a także wszystkich ofiar tragedii smoleńskiej. Będziemy także w świątyni Opatrzności Bożej – powiedział poseł Antoni Macierewicz.

Także na 10 kwietnia zaplanowano posiedzenie parlamentarnego Zespołu ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r.

Politycy będą wówczas rozmawiać z ekspertami ze USA, Kanady, Australii, a być może i z Danii. Najnowszy raport z tego spotkania zostanie przekazany również opinii publicznej.

– Tutaj jest jeszcze bardzo wiele rzeczy które będziemy musieli zbadać i zanalizować. Możemy pokazać bardzo wczesne działania rosyjskich służb specjalnych w związku z remontem TU-154. To jest materiał konieczny do zrozumienia przebiegu wydarzeń. Także materiał prawny, analiza prawna matactw jakie się odbywały i odbywają w jakimś sensie po dzień dzisiejszy. Materiały, które pokazują, jak doszło do tego, że prokuratura nie dokonała fundamentalnych, podstawowych swoich obowiązków – dodał Antoni Macierewicz.

Tymczasem nieprzypadkowo też kilka dni przed rocznicą katastrofy smoleńskiej bliski kremlowi dziennik „Izwiestia” napisał, że Polacy w Smoleńsku chcą postawić pomnik ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej na obszarze większym niż Plac Czerwony.

Według „Izwiestii” budowa pomnika nie ruszyła, bo polskim i rosyjskim władzom nie udało się wyznaczyć miejsca i powierzchni.

Jednak szef służby prasowej administracji obwodu smoleńskiego zapewnia, że został przeprowadzony międzynarodowy konkurs na pomnik. Zaznaczył, że powierzchnia memoriału wyniesie 400 metrów kwadratowych a nie 90 tyś.

RIRM