Posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej
W Ministerstwie Finansów rozpoczęło się posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej w sprawie parabanków. O zwołanie posiedzenia zwrócił się do ministra finansów premier Donald Tusk w związku ze sprawą Amber Gold.
W obradach wezmą udział między innymi przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego i Narodowego Banku Polskiego, minister sprawiedliwości i Rzecznik Praw Obywatelskich.
Tymczasem jak powiedział Janusz Szewczak – główny ekonomista SKOK, komitet stabilności finansowej powinien zając się sytuacją w sektorze bankowym.
„Zwłaszcza z tych banków zagranicznych w Polsce, nie tyle para bankami bo prawdziwe problemy ukryte są w bilansach banków zagranicznych w Polsce. To jest temat poważnych niepokojów jakie dopiero przed nami. Dzisiaj pokazywanie siły stabilności sektora finansowego w Polsce poprzez zajęcie się kilkoma maleńkimi instytucjami, które można przy pomocy prostych środków dawno było zabezpieczyć. Jest tylko takim zamiatanie problemów pod dywan. Wydaje się również, że dzisiejsze zdarzenia związane z firma Amber Gold nie miałby miejsca gdyby banki odpowiednio wcześnie reagowały na dziwne wielomilionowe przepływy bo przecież ta firma musiała mieć konta bankowe” – powiedział Janusz Szewczak.Na dzisiejszym posiedzeniu komitetu stabilności finansowej jak zapowiedział wcześniej premier Donald Tusk zgromadzeni rozważą czy organa państwa nie zawiodły, dopuszczając do sytuacji jaka miała miejsce w Amber Gold.
Janusz Szewczak dodał, że działalność spółki sprzeczna z wieloma przepisami pokazuje jasno, że firma musiała mieć wsparcie i to być może na wysokim szczeblu.
„Jest rzeczą oczywistą, że firma Amber Gold, działa przez tyle lat dość swobodnie i na wielką skalę. Chyba musiała mieć jakiegoś opiekuna na bardzo wysokim szczeblu, skoro tego jawna działalność sprzeczna z wieloma przepisami mogła istnieć. Chociaż zastanawiające jest, że wymiar sprawiedliwości prokuratura gdańska, mimo całego medialnego zamieszania nie widzi na razie popełnienia przestępstwa przez tą firmę. A więc wydaje si, że sprawa jest podwójnie skomplikowana”- dodaje Janusz Szewczak.Jak powiedział poseł Arkadiusz Mularczyk z sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, zastanawiający jest też fakt iż wcześniej Paweł Abramowicz, prezydent Gdańska i członek PO zwrócił się do szefa Amber Gold Marcina Plichty o sfinansowanie produkcji o Lechu Wałęsie.
Tymczasem podczas konferencji Donald Tusk mówił, że „Amber Gold jest zarządzana przez podejrzanego człowieka, wiedziano na Pomorzu od dawna”.
„Rzeczywiście sytuacja, w której prezydent gdańska, czyli jedna z najważniejszych osób w regionie prosi osobę, która była wcześniej skazywana wielokrotnie przez sądy, wyrokami karnymi za przestępstwa gospodarcze, finansowe, musi rodzić pytanie o wiarygodność tych polityków. Jeśli tym bardziej te środki miały być wyznaczone na film o Lechu Wałęsie dla Andrzeja Wajdy, to oznacza tym samym , że pan prezydent gdańska potwierdza wiarygodność pana Plichty i firmy Amber Gold”- powiedział poseł Arkadiusz Mularczyk.
Wypowiedź Janusza Szewczaka:
Wypowiedź posła Arkadiusz Mularczyka:
RIRM