Pomoc osobom niepełnosprawnym
Sejm przyjął projekty ustaw wspierające osoby niepełnosprawne i ich rodziców. Ponad podziałami posłowie zagłosowali za podniesieniem renty socjalnej. Osoby niepełnosprawne otrzymają też nieograniczony dostęp do usług rehabilitacyjnych i wyrobów medycznych.
Pierwszy postulat protestujących w Sejmie został zrealizowany.
– To realizacja tego postulatu, to zwycięstwo tych protestujących też osób – powiedziała Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Sejm opowiedział się za podniesieniem renty socjalnej do 100 proc. kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Osoby niepełnosprawne mogą liczyć na 1029 zł brutto, czyli blisko 900 zł netto.
– My naprawdę od pierwszych dni próbowaliśmy te problemy krok po kroku rozwiązywać. Zaniechania nie macie prawa nam zarzucić, bo tego grzechu nie popełniliśmy – podkreśliła Elżbieta Rafalska.
Dlatego dodatkowym wsparciem dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów ma być przyjęta dziś przez Sejm ustawa o dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej. Projekt nie spotkał się z uznaniem opozycji. Posłowie PO i Nowoczesnej głosowali jednak za jego uchwaleniem.
– Ta ustawa to mnóstwo deklaracji, ale żadnych środków. I ta ustawa nie odpowiada na postulaty protestujących – wskazał Michał Szczerba, poseł PO.
– To jest realny zapis – cztery korzyści dla osób niepełnosprawnych – zaznaczyła Joanna Kopcińska, rzecznik rządu.
Cztery korzyści, czyli – jak mówiła rzecznik rządu Joanna Kopcińska – nieograniczony dostęp do wyrobów medycznych, nieograniczona rehabilitacja, a w wszystko bez kolejek i bez skierowań do specjalistów. Tyle na dziś, bo rząd chce, by pomoc niepełnosprawnym miała charakter systemowy, o czym z mównicy sejmowej przekonywała minister Elżbieta Rafalska.
– Rozwiązania, które proponuje rząd i moja odpowiedzialność jest też odpowiedzialnością za całość tego systemu – powiedziała Elżbieta Rafalska.
Uchwalone przepisy wejdą w życie w najbliższych miesiącach. Nie przekonują jednak osób protestujących w Sejmie. Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Osób Niepełnosprawnych nie zamierza składać broni. Rodzice pozostaną w Sejmie.
TV Trwam News/RIRM